Podróże

Magiczna Polska: migawki z Warmii i Mazur. :)

       Nie wiedziałam, że człowiek po trzydziestce jest permanentnie zmęczony. 😉 Chociaż może się to bardziej wiązać z faktem, że przez ostatnie kilkanaście dni naprawdę sporo się działo, nawet te z założenia wolne dni nie do końca takie były. Ale tak się dzieje, gdy jedzie się w nieznane miejsce i chce się w krótkim czasie zobaczyć jak najwięcej. 😉 Do tej pory bowiem na Mazurach bywałam jedynie od strony wody i część lądowa (nie wspominając już o Warmii) to dla mnie zdecydowanie terra incognita. Przygotowałam sobie zatem przed wyjazdem bogaty plan zwiedzania, który, o dziwo, udało nam się w całości (i nawet dorzuciliśmy coś więcej) zrealizować, ale skutkowało to właśnie totalnym zmęczeniem. Po powrocie do Krakowa były dwa szalone dni w pracy, teraz w weekend ciut odpoczywamy, aczkolwiek tak naprawdę to się chyba dopiero zrelaksuję w Chorwacji we wrześniu. 😉 Ale żeby nie było, że ciągle marudzę, to dzisiaj pokażę Wam migawki z tego co udało nam się zobaczyć w tej bajkowej i sielskiej krainie jaką są Warmia i Mazury. 🙂

jezioro Juno. 

Dobre Miasto. 🙂
Reszel
jezioro Luterskie, Warmia
piramida w Rapie.
z widokiem na Mamry.
kajakiem po jeziorze Juno w Mrągowie.
most w Kiejpociach.
mosty w Stańczykach. 
i chwila relaksu. 🙂

       Jak widać po zdjęciach, trochę tych miejsc było, a zapewniam Was, że ciągle to nie są wszystkie odwiedzone przez nas. 😉 Wycieczka objazdowa własnym samochodem ma zdecydowanie ten plus, że można się zatrzymać naprawdę w każdym momencie i zjechać z głównej drogi, żeby zobaczyć coś ciekawego. Czasem takie nadprogramowe zjazdy zaprowadzały nas w miejsca naprawdę ciekawe (jak widoczny powyżej most w Kiejpociach), a czasem w takie, że chciało nam się śmiać, ale o tym opowiem Wam już później. 😉

~~Madusia.

14 komentarzy

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *