poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Dziewczyna o mocnym głosie” Abi Daré – recenzja

    18/10/2024 /

    Ależ to było zachwycające i odświeżające, a zarazem tak niezwykle bolesne. Ta niepozorna książka z mocnym tytułem podziałała na mnie tak mocno, że mimo, iż minęło już kilka dni od jej przeczytania (i kilka kolejnych książek też już się w…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Revolusi. Indonezja i narodziny nowoczesnego świata” David Van Reybrouck – recenzja

    15/10/2024 /

    Są takie książki, przy których już po samym tytule wiem, że będę zachwycona ich lekturą. Moje przeczucie nie pomyliło się i tym razem, gdy w moje ręce wpadł potężnie wyglądający egzemplarz książki autorstwa Davida Van Reybroucka "Revolusi. Indonezja i narodzinowy…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Freud. Miłość i psychoanaliza” Iwona Kienzler – recenzja

    14/10/2024 /

    Rozpoczynamy kolejny październikowy tydzień, w którym znów nie zabraknie wielu interesujących recenzji. Wydawnictwa działają pełną parę, więc i my - recenzenci, mamy ręce pełne roboty. A właściwie oczy, które po moim zabiegu wycięcia gradówki, wróciły już do formy. Na pierwszy…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Pani Escobar. Moje życie z królem mafii” Victoria Eugenia Henao – recenzja

    12/10/2024 /

    Któż z nas nie kojarzy postaci Pabla Escobara, przypominanego kilka lat temu w świetnym serialu? Jego życie było typową ścieżką od pucybuta do milionera, aczkolwiek niezbyt trzymał się litery prawa, skoro zarządzał jednym z największym karteli narkotykowych. W Kolumbii, mimo…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Z czworaków na salony” Nina Majewska-Brown – recenzja

    11/10/2024 /

    Ależ mnie urzekła ta książka i to już od pierwszego wejrzenia. Po pierwsze, zachwycający jest jej rozmiar, prawie dwa razy mniejszy niż standardowe wydanie, dzięki czemu jest urocza sama w sobie. Po drugie, historia w niej zawarta jest niesamowita pod…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Krzyże z popiołu” Antoine Sénanque – recenzja

    10/10/2024 /

    Mam ogromną słabość do najsłynniejszej książki Umberto Eco "Imię róży", więc kiedy wyczytałam, że "Krzyże z popiołu" są do niej podobne, nie wahałam się ani chwili. Jest to jednak moim zdaniem opinia nieco przesadzona, bo takiego klimatu i takiej jakości…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Równonoc” Ewa Przydryga – recenzja

    09/10/2024 /

    Polskie pisarstwo kobiece w wydaniu nieco mroczniejszym doczekało się niezwykle szerokiej i utalentowanej reprezentacji. Obecnie mało która powieść nie dorównuje tym głośnym tytułom zagranicznym, a sporo zdecydowanie je przewyższa. Jedną z takich niesamowitych kobiet, tworzących wyjątkowe thrillery jest Ewa Przydryga,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Przedświt” Tomasz Michniewicz – recenzja

    08/10/2024 /

    Nigdy nie spodziewałam się, że książka napisana przez mężczyznę tak mocno mną wstrząśnie. Nigdy nie spodziewałam się, że na ledwo ponad dwustu stronach dostanę gotowe odpowiedzi na dręczące mnie głęboko w serduszku pytania. Nigdy nie spodziewałam się, że "Przedświt" Tomasza…

    czytaj dalej
    By Madusia
7891011

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 37.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (74) recenzja (212) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (35) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Ile książek przeczytaliście w kwietniu? U mnie Ile książek przeczytaliście w kwietniu? U mnie był to naprawdę zacny miesiąc, szesnaście pozycji ze zdjęcia udało mi się przeczytać plus jedną w wersji elektronicznej. Siedemnaście brzmi dumnie.💪🏻

Słabych książek tu nie znajdziecie, wszystkie mi się podobały, a po stosie wydać, że znów wróciłam do polityki.😎

Czytaliście coś z tych pozycji?

#polskibookstagram #podsumowanieksiążkowe #polskiebookstagramy #kochamczytać #czytajpolsko #czytamboodtegorośniemózg #czytambolubię #czytanietopasja #bibliophile #bookshelvesofinstagram #biblioteczka #książki #przeczytane #czytampolskieksiążki #czytam #książkoholizm
Która z dzisiejszych premier najbardziej Was inte Która z dzisiejszych premier najbardziej Was interesuje? Sporo świetnych książek się dziś wydarzyło pojawiło na rynku, a ja chcę opowiedzieć o jednej z nich, chyba najbardziej niepozornej. 

„Czemu na podłodze śpisz” Darko Cvijetića to wyjątkowo cieniutka lektura, a mimo to czytałam ją dość długo, jak na te zaledwie sto stron. To jedna z tych książek, która zmusza do zatrzymania się, oddechu, refleksji.

Opowiada o okrutnej wojnie w Bośni i Hercegowinie – ciągle zbyt mało obecnej w literaturze. W zaledwie kilku zdaniach autor potrafi zawrzeć całe spektrum ludzkiego cierpienia, rozpaczy, traumy, ale też... czułości i miłości. Nie znajdziecie tu żadnych bohaterów, to historia prawdziwych ludzi. To opowieść o krwi, śmierci i... niebie, które „nie robi nic”.
Wzrusza, boli, wycisza. Porusza najczulsze struny duszy.

„Czemu na podłodze śpisz” wymaga uważności w trakcie lektury. Trzeba ją czytać uważnie i powoli.  Z szacunkiem. Z sercem. Bo są takie historie, których nie wolno zapomnieć.

Nie jest to książka, wokół której powinno być głośno. Nie wyskoczy Wam z lodówki, nie pójdzie viralem w żadnych rolkach. Wierzę jednak, że znajdzie swoje grono odbiorców, że trafi także i do innych serc tak mocno, jak trafiła do mojego. Polecam. Naprawdę. Nie jest łatwo, ale warto. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @oficyna_noir_sur_blanc 

#recenzjaksiazki #recenzjapremierowa #premieraksiążki #czytamirecenzuję #oficynanoirsurblanc #ksiazkanadzis #polskiebookstagramy #polskibookstagram #czytanietopasja #kochamczytac #czytaniejestfajne #czytelniczka #książkoholiczka
Czytacie reportaże? Ja od kilku lat jestem ich og Czytacie reportaże? Ja od kilku lat jestem ich ogromną fanką i dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka słów o jutrzejszej premierze. 

„Cela numer 24. Rozmowy z dożywotnimi” autorstwa Zbyszka Nowaka to wyjątkowa książka. To reportaż, który nie ocenia, tylko słucha.
⠀
Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda życie człowieka po słowach „dożywotnie pozbawienie wolności”? Co takiego dzieje się w głowie człowieka, który wie, że nie wyjdzie zza krat przez dekady – albo nigdy?
⠀
Zbyszek Nowak oddaje głos tym, którzy zazwyczaj milczą – osadzonym z wyrokiem dożywocia. 24 rozmowy. 24 historie. Bez emocjonalnych fajerwerków, za to z chłodną, często szorstką szczerością. Nie ma tu fajerwerków, nie ma niepotrzebnych emocji. Nie o to tu chodzi.
⠀
To nie tylko obraz jednostek, ale również gorzka diagnoza systemu: resocjalizacja, która istnieje wyłącznie na papierze, zmiany prawa odbierające nadzieję (niestawianie się do zasady, że prawo nie działa wstecz), „nie da się”, które słychać zbyt często.
⠀
Bohaterowie książki są różni, nie ma tu jednego wzorca – są alkoholicy, wykształceni, zaprzeczający i skruszeni, a każda z historii zmusza do refleksji nad tym, czym właściwie jest kara i czy zawsze musi oznaczać całkowite wykluczenie.

To trudna, ale potrzebna lektura. Nie po to, by współczuć. Po to, by zrozumieć. I dlatego też warto po nią sięgnąć!

Premiera już jutro. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwomuza 

#recenzjaksiążki #recenzjaprzedpremierowa #czytamreportaże #czytajpolsko #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #czytelniczka #recenzentka #czytamirecenzuję #polskiebookstagramy #polskibookstagram #flatlayzksiążką #bookaesthetics
Sprawdzaliście już majowe zapowiedzi? U mnie wł Sprawdzaliście już majowe zapowiedzi? U mnie właśnie na blogasku pojawiła się lista 25 najciekawszych książek, na które mam największą ochotę. 

A przy tej zacnej okazji chciałam Wam przedstawić Miłosza Kłaczka, nowego członka naszego stada. Jest z nami już miesiąc, ale początkowo miał trochę problemów ze zdrowiem, więc nabierał sił w ciszy i spokoju. Mimo iż prezentuje się jeszcze mizernie, to chłopak ma już dwa lata, ale patrząc po nim i jego zachowaniu, nie były to najlepsze dni jego życia. Teraz już będzie mu tylko lepiej. 

#świnkowybookstagram #petoftheday #świnkamorska #guineapigoftheday #guineapiggy #polskibookstagram #polskiebookstagramy #czytam #ksiazkoholizm #takczytam #czytanienieboli #bookobsessed #bookaesthetic #bookandflowers #flatlayzksiążką
Wypoczęci po majówce? Ja już czekam na wyzwania Wypoczęci po majówce? Ja już czekam na wyzwania najbliższego tygodnia, bo znów czeka mnie sporo spotkań i moich ukochanych tabelek.

Dzisiaj przychodzę z kolejną przedpremierową recenzją - i to kolejny raz nie jest łatwa książka, ale na pewno jest to niezwykle potrzebna lektura. 

„Antysemickie chrześcijaństwo” to rozmowa Artura Nowaka z teologiem Stanisławem Obirkiem, w niezwykle odważny sposób zgłębiającą temat mocno przemilczany, a dotyczący antysemityzmu wpisanego w historię chrześcijaństwa.

To książka, która otwiera oczy, zmusza do refleksji i zachęca do rozmowy, chociaż będzie ona wyjątkowo trudna.

Autorzy rozpoczynają od teologicznych postaw, aby krok po kroku śledzić, jak przez wieki kształtowała się niechęć wobec narodu wybranego - nie tylko w Europie, ale i również w naszej historii. Nie uciekają od ważnych pytań i nie boją się mówić o niewygodnych faktach. 

W obliczu ostatnich wydarzeń na jednej z debat prezydenckich pokuszę się o stwierdzenie, że jest to ciągle istotny temat, który dalej nie został odpowiednio przepracowany. Chciałabym, żeby ten tytuł stał się przyczynkiem do dyskusji, ale zdaję sobie sprawę, że raczej tak się nie stanie. Ciężko szybko zmienić coś, co trwa od setek już lat. Niemniej - polecam lekturę, chociaż nie jest łatwa, miła i przyjemna. Ale warto poświęcić jej czas.

Premiera już w najbliższy wtorek.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @proszynski_wydawnictwo 

#kącikniedzielnychrecenzji #czytajpolsko #czytelniczka #książkoholiczka #polskiebookstagramy #polskibookstagram #polskibookstagramer #czytamirecenzuję #recenzentka #recenzentkaksiążek #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #wydawnictwoprószyńskiiska #czytamwplenerze
Jakie nastroje na ten maj? U mnie to pierwszy raz Jakie nastroje na ten maj? U mnie to pierwszy raz optymistyczniejsze, chociaż zobaczymy co wyjdzie. Na pewno czytelniczo będzie dobrze, bo już pierwsza majowa premiera wzbudziła mój ogromny zachwyt. 

„Zraniony stół” Laury Martinez Belli to książka niezwykła. Nie spodziewałam się, że z tak zaskakującego połączenia najbarwniejszej meksykańskiej artystki i zwyczajnej radzieckiej urzędniczki może powstać tak absolutnie fascynująca historia. A wszystko to dzięki tytułowemu obrazowi, który sam w sobie jest dziełem niezwykłym, narodzonym z prawdziwej burzy emocji, których doznać może kobieta zdradzona przez ukochanego mężczyznę i ukochaną siostrę. Których razem nakryła w chwili wybitnie jednoznacznej. 

Tak, ta historia ma trzy pełnokrwiste bohaterki, których losy splotły się w niespodziewany sposób. Zestawienie dwóch światów, dwóch postaw, dwóch kobiet - tak różne, a jednak w trakcie lektury znajdziemy zaskakujące podobieństwa. 

„Zraniony stół” to historia dotykająca najczulszych stron kobiecej duszy, prawdziwy pean na jej część. To książka, która pozostawi czytelnika wyjątkowo rozedrganego, rozemocjonowanego i wzruszonego. To ten rodzaj pięknej literatury, którego każdy potrzebuje, chociaż głośno się do tego wstydzi przyznać. To książka, która zmusi nie tylko do myślenia, ale też i do współodczuwania. 

Premiera w najbliższą środę.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwo.kobiece 

#polskiebookstagramy #czytelniczka #książkoholiczka #takczytam #czytamwszędzie #czytanietopasja #polskibookstagramer #polskibookstagram #bookstagrampolska #książkara #recenzjaprzedpremierowa #czytamirecenzuję #recenzentka #recenzentkaksiążek #czytam #lubieczytac #kochamczytać
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top