Zaczytana Madusia: „Tajemnica lekarki” Leslie Wolfe – recenzja
Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata - taką ostatnio zwariowaną pogodę mamy, ale w końcu taki urok wiosny. To powiedzenie pasuje też poniekąd do definicji idealnej thrillera - trochę intrygi, trochę obyczajówki, trochę zawirowań, trochę mroku i trochę…
Zaczytana Madusia: „Pożegnanie z ojczyzną” Renata Czarnecka – recenzja
Przy poniedziałku pozostajemy w temacie powieści historycznych, tylko przenosimy się do zupełnie innej epoki. Renata Czarnecka w swojej najnowszej powieści w brawurowy sposób opisuje rok 1793 - pełen niepokojów, przesycony nastojami patriotycznymi, gdyż kres istnienia państwa polskiego zbliża się coraz…
Zaczytana Madusia: „Lilie królowej. Wilczyce” – Lucyna Olejniczak – recenzja
Wracam dzisiaj z kącikiem niedzielnych recenzji, trochę przerwy było, ale czas na powrót do mojego ulubionego cyklu. Pożegnania z ulubionymi bohaterami nie są łatwe, a ostatnie tomy zawsze wyciskają mnóstwo łez. Nie inaczej jest w przypadku książki „Lilie królowej. Wilczyce”,…
Zaczytana Madusia: „Zwierzęta łowne” Anna Mazurek – recenzja przedpremierowa
Są takie książki, z wierzchu niepozorne, ze zwykłą okładką, niewyróżniającą się na pierwszy rzut oka, które kryją w sobie wielką moc. Mają niewielki format, nie szastają nadmiernymi opisami, nie znajdziecie tu zbyt dużo piękna, a mimo to wnikną w głąb…
Zaczytana Madusia: „Szept” Weronika Mathia – recenzja przedpremierowa
Często zdarza mi się, że gdy zachwycam się wyjątkowo mocno debiutancką książką autora, to drugie dzieło potrafi mnie mocno zawieść. Najgorzej na samym początku zawiesić sobie wysoko poprzeczkę, by później do niej nie doskoczyć. Na szczęście, na wielkie szczęście, Weronika…
Zaczytana Madusia: Najciekawsze premiery kwietnia 2024!
Pierwszy kwartał tego roku za nami, mnóstwo fantastycznych książek wylądowało już na moich regałach, ale nie łapiemy zadyszki, bo ONI ciągle piszą! W kwietniu znów pojawi się sporo interesujących tytułów, które na pewno zawrócą w głowie każdemu czytelnikowi. Dzisiaj zapraszam…
Zaczytana Madusia: „Biuro do spraw tajemnych” Eric Fouassier – recenzja
Moją największą i zarazem najdłuższą miłością czytelniczą są książki osadzone w realiach historycznych, aczkolwiek niekoniecznie muszę je dokładnie odwzorowywać. Już sam klimat miejsca i czasu robi swoje, a niektóre okresy biorę w ciemno, szczególnie te, o których mało wiem ze…
Zaczytana Madusia: „Paderborn” Remigiusz Mróz – recenzja
Wiosna wybuchła z wielką mocą, a tymczasem z przytupem wjechał Mróz. Remigiusz Mróz. I jego "Paderborn". Znany z Chyłki prokurator doczekał się własnej historii. Przeczytałam ją jednym tchem, jak to mi się zdarza przy większości książek tego autora i wzbudziła…