poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Ślady nocy” Leila Mottley – recenzja

    21/04/2024 /

    Dzisiaj w kąciku niedzielnych recenzji przychodzę z wyjątkowo trudną historią. Niech Was przypadkiem nie zwiedzie okładka, to nie jest radosna opowieść o wróżkach i magicznym pyle, tylko zupełne jej przeciwieństwo. To porażająca opowieść o nastolatce, która stała się ofiarą przemocy…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Tajemnica lekarki” Leslie Wolfe – recenzja

    18/04/2024 /

    Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata - taką ostatnio zwariowaną pogodę mamy, ale w końcu taki urok wiosny. To powiedzenie pasuje też poniekąd do definicji idealnej thrillera - trochę intrygi, trochę obyczajówki, trochę zawirowań, trochę mroku i trochę…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Pożegnanie z ojczyzną” Renata Czarnecka – recenzja

    15/04/2024 /

    Przy poniedziałku pozostajemy w temacie powieści historycznych, tylko przenosimy się do zupełnie innej epoki. Renata Czarnecka w swojej najnowszej powieści w brawurowy sposób opisuje rok 1793 - pełen niepokojów, przesycony nastojami patriotycznymi, gdyż kres istnienia państwa polskiego zbliża się coraz…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Lilie królowej. Wilczyce” – Lucyna Olejniczak – recenzja

    14/04/2024 /

    Wracam dzisiaj z kącikiem niedzielnych recenzji, trochę przerwy było, ale czas na powrót do mojego ulubionego cyklu. Pożegnania z ulubionymi bohaterami nie są łatwe, a ostatnie tomy zawsze wyciskają mnóstwo łez. Nie inaczej jest w przypadku książki „Lilie królowej. Wilczyce”,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Zwierzęta łowne” Anna Mazurek – recenzja przedpremierowa

    08/04/2024 /

    Są takie książki, z wierzchu niepozorne, ze zwykłą okładką, niewyróżniającą się na pierwszy rzut oka, które kryją w sobie wielką moc. Mają niewielki format, nie szastają nadmiernymi opisami, nie znajdziecie tu zbyt dużo piękna, a mimo to wnikną w głąb…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Szept” Weronika Mathia – recenzja przedpremierowa

    05/04/2024 /

    Często zdarza mi się, że gdy zachwycam się wyjątkowo mocno debiutancką książką autora, to drugie dzieło potrafi mnie mocno zawieść. Najgorzej na samym początku zawiesić sobie wysoko poprzeczkę, by później do niej nie doskoczyć. Na szczęście, na wielkie szczęście, Weronika…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: Najciekawsze premiery kwietnia 2024!

    03/04/2024 /

    Pierwszy kwartał tego roku za nami, mnóstwo fantastycznych książek wylądowało już na moich regałach, ale nie łapiemy zadyszki, bo ONI ciągle piszą! W kwietniu znów pojawi się sporo interesujących tytułów, które na pewno zawrócą w głowie każdemu czytelnikowi. Dzisiaj zapraszam…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Biuro do spraw tajemnych” Eric Fouassier – recenzja

    30/03/2024 /

    Moją największą i zarazem najdłuższą miłością czytelniczą są książki osadzone w realiach historycznych, aczkolwiek niekoniecznie muszę je dokładnie odwzorowywać. Już sam klimat miejsca i czasu robi swoje, a niektóre okresy biorę w ciemno, szczególnie te, o których mało wiem ze…

    czytaj dalej
    By Madusia
2021222324

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 37.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (82) recenzja (236) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (37) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Znacie komisarza Jakuba Mortkę? „Rytuał” jes Znacie komisarza Jakuba Mortkę? „Rytuał” jest siódmą odsłoną jego przygód i ach! - cóż to było za spotkanie. Z komisarzem nie sposób się nudzić!

Tym razem Wojciech Chmielarz zabiera nas w Karkonosze, gdzie za pięknymi krajobrazami kryją się lokalne legendy, niepokojące rytuały i mroczne sekrety.

Komisarz Jakub Mortka, który miał jedynie cieszyć się urlopem i... francuskim romansem, przypadkiem natrafia na porzucone zwłoki. Zanim jednak powiadomi policję, ciało znika, jego partnerka nagle postanawia wyjechać, a komisarz znajdzie się w samym środku koszmaru, w którym nic nie jest oczywiste.

Bestia z Izer, skarby z czasów wojny, sekty, narkotyki i duszna atmosfera małej karkonoskiej wioski, w której nikt nie jest bez skazy, a za zamkniętymi drzwiami czai się prawdziwe zło. Mortka znów musi zmierzyć się nie tylko z brutalną sprawą, ale i własnymi demonami.

„Rytuał” to idealne połączenie mrocznego kryminału, lokalnego kolorytu i skomplikowanych ludzkich relacji. Chmielarz jak zwykle tworzy gęstą, wciągającą historię, w której każdy szczegół ma znaczenie, a postaci mają swoje blizny, słabości i sekrety. Siódmy tom Mortki to kwintesencja chmielarzowości - tego absolutnie niepodrabialnegp stylu, który na przestrzeni lat wypracował autor, a dla mnie jest synonimem mrocznej, ciężkiej historii, którą czyta się jednym tchem. I to właśnie jest „Rytuał”.💜

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwo_marginesy 

#recenzjaksiążki #wojciechchmielarz #wydawnictwomarginesy #czytajpolsko #czytampolskichautorów #czytampolskieksiążki #czytamirecenzuję #zdjeciedlaksiazki #ksiazkanadzis #ksiazkanaweekend #czytaniejestsuper #książkoholiczka #polskiebookstagramy #polskibookstagram #bookstagrampolska
Którą z dzisiejszych premier macie na oku? W ich Którą z dzisiejszych premier macie na oku? W ich natłoku mogła nie przebić się książka, która znajdzie się w moim tegorocznym zestawieniu najważniejszych dla mnie tytułów. „Camino” to coś więcej niż zwykły thriller…

Camino to coś więcej niż najpopularniejszy szlak pielgrzymkowy w Europie.To przede wszystkim podróż w głąb siebie.

Lotte Bonnet przekonuje się o tym boleśnie – jej wyprawa śladami męża, który odebrał sobie życie podczas wędrówki francuskim odcinkiem Camino de Santiago, jest początkowo próbą zrozumienia jego decyzji. Szybko jednak stanie się walką o prawdę - o nim i o jego przeszłości.

A prawda ma twarz wojny. Nie, nie tej duchowej, ale tej prawdziwej, krwawej, prosto z bałkańskiego piekła ostatniej dekady zeszłego roku.

Z każdym krokiem swojej wędrówki Lotte odkrywa, że jej ukochany mężczyzna nie był tym, za kogo go uważała. Jego przeszłość skrywa sekrety, które ktoś za wszelką cenę chce zatrzymać w cieniu. I choć początkowo to thriller z osobistym dramatem w tle, „Camino” staje się czymś znacznie większym – mocnym głosem o traumie, wojnie, tożsamości i przetrwaniu.

„Camino” nie jest książką, która tylko się czyta.
Ona porusza, uwiera, zmusza do refleksji i zostaje na długo w sercu i w umyśle. A przede wszystkim przypomina, że Camino to nie tylko droga po kamieniach, ale też po ranach, które nigdy do końca się nie zabliźniły. I mimo wszystkich ciężkich przeżyć, naprawdę warto poznać tę historię.

Szersza, acz spojlerowa (ale tylko troszkę) recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwootwarte 

#recenzjaksiążki #bookoftheday #świnkowybookstagram #petofday #guineapigoftheday #guineapiglovers #zdjeciedlaksiazki #polskiebookstagramy #polskibookstagramer #camino #anyaniewierra #czytambokocham
Czytaliście kiedyś przygody Chyłki i Zordona? W Czytaliście kiedyś przygody Chyłki i Zordona? W najbliższą środę premierę będzie miał dziewiętnasty tom najpopularniejszej serii @remigiuszmroz - a ja już dziś zapraszam na recenzję!

Chyłka i Zordon debiutują w nowej roli - rodziców! Ich świat wywraca się do góry nogami, bo oto pojawiają się Pestki - Hanna i Brunon, które rządzą tą duetową rzeczywistością bez litości (i bez snu).

Nie ma się co jednak martwić na zapas – pazur Chyłki wciąż ostrzy się błyskawicznie, a jej riposty dalej trafiają celniej niż niejedna salwa z sądowej ławy. Szczególnie, gdy do gry wkracza… jej własna matka - ich rozmowy wymiatają! Uśmiałam się zdrowo.

W tym tomie Mróz sięga po mroczną inspirację – sprawę sprzed lat z Rakowic, w której dwójka nastolatków oskarżona została o brutalne uśmiercenie rodziców. I właśnie tę sprawę Zordon decyduje się poprowadzić z urzędu. Wbrew Chyłce. I wbrew rozsądkowi, ale w zgodzie z własnymi ideałami. Jakie to będzie miało konsekwencje i dlaczego aż tak wiele? Mróz nigdy nie oszczędzał swoich bohaterów i w dziewiętnastym tomie też im nie odpuści. Będzie się działo! Na wielu płaszczyznach, co doda głębi całej historii. 

„Substytucja” to prawdziwie emocjonalna sinusoida – między pieluchami a salą sądową, między rodzicielstwem a lojalnością, między troską a kryzysem. Takim zwyczajnym, życiowym, a przez to wyjątkowo niespodziewanym. A to wszystko z typowym dla Mroza tempem, ironią i zaskoczeniem. 

Nigdy nie spodziewałam się, że to napiszę, ale dziewiętnasty tom i pojawienie się Pestek to prawdziwy powiew świeżości, który pociągnie tę historię dalej. Już nie mogę się doczekać następnego! 

@remigiuszmroz wyślij ich do Krynicy Morskiej na okrągłą dwudziestą rocznicę!

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @czwartastrona
Gotowi na najbliższy tydzień? Ja odpoczęłam, z Gotowi na najbliższy tydzień? Ja odpoczęłam, zregenerowałam się i czekam już na wyzwania, które przyniosą najbliższe dni!

A na blogaska właśnie wjechało zestawienie najciekawszych premier książkowych lipca (jej! w końcu udało się je zrobić, zanim miesiąc się zacznie!), także razem z Miłoszem Kłaczkiem zapraszam do lektury!💜

#świnkowybookstagram #bookblog #polskiblog #guineapigoftheday #guineapigsofinsta #petoftheday #polskibookstagramer #polskiebookstagramy #takczytam #malowanebrzegi #książkoholizm #czytanietopasja #bookstagrampl #bookobsessed #bookstagramcommunity #kochamczytać #lubieczytac
Co ciekawego czytacie w ostatni weekend czerwca? J Co ciekawego czytacie w ostatni weekend czerwca? Ja siedzę nad egzemplarzami przedpremierowymi i rozpływam się w zachwytach. Kolejny już jutro, zaś dziś chcę się podzielić wrażeniami z lektury niezwykłej książki o zagadkowym tytule „Skończyły mi się oczy”.

Siedemnaście zegarów. Cztery kobiety. I jeden pałacyk na końcu świata. Wkraczamy do świata, gdzie czas płynie inaczej – snuje się powoli, zatrzymuje w rytmie cygar, czerwonych sukienek i rodzinnych tajemnic.

Na obrzeżach małego miasteczka w pałacyku pełnym zegarów mieszkają cztery kobiety – cztery pokolenia rodu Marjańskich. Eugenia, pokerzystka z klasą. Jadzia – wieczna kusicielka. Dagny – niespełniona artystka. I Karolina – introwertyczna nastolatka, która czasem mówi tylko sylabami. Czy można być bardziej różnymi, a jednocześnie tak bardzo splecionymi wspólnym losem?

Zegary tyka, a problemy się mnożą. Eugenia przegrywa w karty fortunę, a rodzina staje przed wyzwaniem czy uda im się ocalić wspomnienia i siebie nawzajem, zanim ich osobisty mikroświat się rozpadnie. Bo w tym magicznie odrealnionym świecie emocje rządzą wszystkim – czasem są jak aksamit, a czasem jak burza.

Nie znajdziecie tu pośpiechu ani sensacyjnych zwrotów akcji. Na czytelnika czeka tu niesamowity klimat, plastyczny język i poruszające portrety kobiet, które – choć często uciekają od świata – uczą się w końcu stawiać mu czoła. 

„Skończyły mi się oczy” to nietuzinkowa, pełna ciepła i czułości powieść o więziach rodzinnych, miłości i marzeniach. Nie jest to typowa obyczajowa historia, dominuje w niej klimat starodawnego pałacyku, w którym siedemnaście zegarów odmierza nie tylko czas, ale i sekrety. To historia z którą warto spędzić czas i dać się oczarować jej urokowi.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @proszynski_wydawnictwo 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję #czytajpolsko #czytampolskichautorów #czytampolskieksiążki #proszynskiiska #książkoholiczka #ksiazkanadzis #ksiazkanaweekend #recenzentka #polskiebookstagramy #bookstagrampopolsku
Gotowi na weekendy? Tośka zdecydowanie tak!💜 Gotowi na weekendy? Tośka zdecydowanie tak!💜

#weekendvibes #weekendvibes💕 #petofinstagram #petoftoday #guineapigoftheday #guineapigsofinsta
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top