poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Śmiały” Elżbieta Cherezińska – recenzja premierowa

    28/10/2025 /

    I oto nadszedł ten naprawdę długo wyczekiwany moment. Dzisiaj swoją premierę ma nowa książka Elżbiety Cherezińskiej poświęcona jednemu z najwybitniejszych władców naszego kraju, którego pamiętamy głównie z konfliktu z pewnym biskupem i jest to niestety pamięć bardzo szkodliwa. "Śmiały" to…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Alter” Marcel Moss – recenzja przedpremierowa

    27/10/2025 /

    Emocje po Targach Książki w Krakowie jeszcze nie opadły, a tu wielkimi krokami zbliża się środa wraz ze swymi doskonałymi premierami (aczkolwiek już jutro pojawi się najbardziej wyczekiwana przeze mnie powieść w tym tygodniu). Na pierwszy ogień postanowiłam wziąć autora,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Zieleń. Kolory zła” Małgorzata Oliwia Sobczak – recenzja przedpremierowa

    12/10/2025 /

    Nowym kolorem zła została zieleń, chociaż po cichu liczę, że doczekam się wymarzonego przeze mnie różu. Tydzień temu, na pierwszym Krakowskim Festiwalu Kryminalnym KRAJM, miałam możliwość spotkania się z autorką. Byłam jedną z pierwszych osób ustawionych w kolejce do niej,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Kraków

    Zaczytana Madusia: „Sekta śmierci” John Glatt – recenzja przedpremierowa

    07/10/2025 /

    John Glatt to prawdziwy mistrz true crime i nie ma w tym stwierdzeniu ani grama przesady. Jego doskonałe reportaże czytam zawsze z zapartym tchem, szczególnie dotyczące tych spraw, o których u nas było stosunkowo cicho. Autor nie ocenia, tylko rzetelnie…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Dzieci odchodzą w ciszy” Bartosz Wojsa – recenzja przedpremierowa

    09/09/2025 /

    To będzie tydzień pod znakiem trudnych lektur, chociaż nic bardziej porażającego od książki Bartosza Wojsy raczej się nie zdarzy. "Dzieci odchodzą w ciszy. Sprawa Kamilka z Częstochowy" jest mi szczególnie bliska, ponieważ tragedia ta miała miejsce w moim rodzinnym mieście.…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Jak rozbiłam szkło” Tulia Topa – recenzja przedpremierowa

    08/09/2025 /

    Lubię sięgać po książki niełatwe, czasem kontrowersyjne, o których robi się głośno. I to z różnych powodów, dlatego też zdarzyło mi się przeczytać te pierwsze, najgłośniejsze erotyki, żeby móc się z czystym sumieniem o nich wypowiadać. To w sumie taki…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Kocham, mama” Iliana Xander – recenzja przedpremierowa

    07/09/2025 /

    Pierwszy tydzień września minął błyskawicznie, chociaż energii po urlopie wystarczyło mi na zaledwie kilka dni. Przez weekend udało mi się jednak znów odpocząć, więc w końcu mam siły i chęci, aby zabrać się za maraton pełen recenzji. Jak już wszyscy…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Miasteczko” Piotr C., Paulina Świst – recenzja premierowa

    27/08/2025 /

    I oto nadeszła ona – ostatnia środa sierpnia. Ilość premier książkowych może przytłoczyć, ale po tym, co już zapowiedziało się na wrzesień, mój entuzjazm tego dnia nieco opadł. Może się też na to przełożyć fakt, że dzięki współpracy z wydawnictwami…

    czytaj dalej
    By Madusia
123

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 38.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (103) recenzja (290) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (41) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Jak brzmi tytuł ostatniej przeczytanej przez Was Jak brzmi tytuł ostatniej przeczytanej przez Was książki, gdy jedno ze słów zastąpicie słowem świnka? 

U mnie to będzie „Błogosławieństwo świnki”, co może się odnosić do Miłosza Kłaczka naszego - ciągle nie mamy diagnozy co mu dolega, ale na szczęście z każdym dniem czuje się coraz lepiej.

Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa wsparcia, jesteście cudowni.😘

Spokojnego czwartku - ja dzisiaj o 16 odpalam popcorn i oglądam Sejmflix.😆

#świnkowybookstagram #bookmorning #jesiennie #jesienneklimaty #czytajpolsko #polskiebookstagramy #polskibookstagram #cozyhomeshots #autumnishere #kochamczytac #tv_moods #flatlayzksiazka
Myślicie, że historia o trzech przyjaciółkach Myślicie, że historia o trzech przyjaciółkach z sąsiedztwa, z których każda skrywa mroczne tajemnice nie może już zaskoczyć? Też tak myślałam, a później sięgnęłam po „Zabiłaś mnie pierwsza” i szybko zmieniłam zdanie. Ta historia mnie zagięła!

Margot jest celebrytką po przejściach, Anna jej zmęczoną życiem przyjaciółką, a Liv dopiero się wprowadziła i jest piękna, urocza i aż podejrzanie idealna. Wspólne ploteczki i kawy na tarasie szybko pozwalają nawiązać przyjaźń, ale pod jej szerokimi uśmiechami kryją się naprawdę grube sekrety.

Brzmi to jak oklepana klasyk gatunku, a jednak Marrs robi tu coś o wiele bardziej diabolicznego.

Już pierwsza scena wbija w fotel - wielki festyn, stos z drewna… i ukryta trumna. Tak, dobrze czytacie - TRUMNA. I ktoś chyba jest w środku? A przecież Noc Ognisk 5 listopada zaraz się rozpocznie - cóż począć?

Później książka cofa nas w czasie o jedenaście miesięcy, krok po kroku odkrywając, co połączyło te trzy kobiety i dlaczego przeszłość domaga się tak spektakularnej zemsty. 

Tu nic nie jest oczywiste. Każda dobrze znana teoria okazuje się błędna, a każdy trop jest tak podłożony, żeby tylko utrudnić czytelnikowi rozwiązanie zagadki. I chociaż samo clue rozwiązałam wcześniej, to i tak byłam zaskoczona!

„Zabiłaś mnie pierwsza” to książka, która wciągnęłam w jeden wieczór i skończyłam z serduchem w gardle oraz… wypiekami na twarzy, że tak pozwolę sobie na suchara. Bo rozumiecie ognisko i wypieki na twarzy… 😆 Mnie śmieszy. 

To zdecydowanie jeden z tych thrillerów, które pochłania się z zachwytem i od razu chce polecać dalej - co dzisiaj czynię. Bo wiecie, dzisiaj jest właśnie piąty dzień listopada. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy barterowej z @czwartastronakryminalu 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję #recenzentkaksiążek #recenzjaksiążkowa #czytanietopasja #czytamthrillery #polskiebookstagramy #polskibookstagram
Gotowi na listopad? To niby taki miesiąc przejśc Gotowi na listopad? To niby taki miesiąc przejściowy, ale u mnie sporo się dzieje i tak do końca roku! Cieszę się, że nauczyłam się chwilami odpuszczać, zamiast ciągnąć na siłę i później padać na twarz.

A na blogasku pojawiły się listopadowe zapowiedzi - stosunkowo mało, patrząc po poprzednich miesiącach, ale (jak to mówią w marketingu) SAMO MIĘSO! 😆

Zapraszam na blogaska.

#bookstagramtopasja #polskiebookstagramy #ksiazkoholizm #polskiblog #polishbookstagram #czaszka #kochamczytać #zapowiedziksiążkowe
I jak czytelniczo poszedł Wam październik? W tym I jak czytelniczo poszedł Wam październik? W tym miesiącu postanowiłam zaskoczyć i zrobić podsumowanie na samym początek, a nie tradycyjnie pod koniec.😆

W październiku trochę uciekałam w lekturę, stąd dość potężnie prezentujący się stos. Oprócz papierowych wciągnęłam też pięć całkiem zgrabnych ebooczków, więc miesiąc skończyłam z zawrotną liczbą dwudziestu czterech tytułów.

A to mniej niż przywlekłam z samych Targów Książki w Krakowie.😆

#podsumowanieksiążkowe #polskiebookstagramy #takczytam #somanybookssolittletime #ksiazkoholizm #ksiazkowelove #kochamczytac #czytanietopasja #bookobsession
Lubicie się bać w trakcie lektury? Ja niekoniecz Lubicie się bać w trakcie lektury? Ja niekoniecznie, chociaż mrocznych historii sobie nie odmawiam. 

@renata_z_worka_kosci napisała książkę, która idealnie nadaje się na dzisiejszy wieczór. 

„Klątwy, duchy i zbrodnie” to niesamowity zbiór wyjątkowo okrutnych i zaskakująco nieprawdopodobnych historii, które wydarzyły się naprawdę. Niektóre budzą obrzydzenie (nie polecam jedzenia w trakcie lektury, ja zrobiłam ten błąd), inne zdumienie, a w niektóre naprawdę trudno uwierzyć. 

Czy jeśli czego nie da się w pełni racjonalnie wytłumaczyć, to znaczy, że jest to niemożliwe?
Czy istnieje coś więcej niż to, co namacalne i rzeczywiście?
Czy faktycznie w człowieku może mieścić się tyle zła? 

Renata serwuje czytelnikowi szeroki wachlarz emocji, które rezonują długo po zakończeniu lektury!

Jeśli nie macie towarzysza na tą zakręconą noc - rozważcie sięgnięcie po ten tytuł! A jeśli boicie się ryzykować dziś, idealnie sprawdzi się też w deszczowy, jesienny wieczór, gdy za oknem będzie zawodził wiatr, a płomień zapalonej świeczki nagle zacznie falować….

współpraca barterowa z @znakjednymslowem 

#halloweeniscoming #czytajpolsko #recenzjaksiążki #czytampolskichautorów #spookyscaryskeletons #spookybooks #czaszka #zdjeciedlaksiazki #polskiebookstagramy #polskibookstagram
Biografia czy autobiografia? Ja zdecydowanie kocha Biografia czy autobiografia? Ja zdecydowanie kocham te pierwsze, ale gdy pojawiła się autobiografia Cher, to zaczęłam się wahać. Serio.

Moja wiedza o Cher nigdy nie była szczególnie rozbudowana, bo kojarzyłam ją głównie z kultowego „Believe”, doskonałej figury, burzy włosów i wrażenia, że po prostu była zawsze. To przeświadczenie zapewne wzięło się z tego, że w przyszłym roku kończy ona osiemdziesiąt lat! Ale o wieku nie będzie, tylko o książce, która dosłownie wstrząsnęła mną podczas lektury.

Autobiografia Cher to nie jest zwykła opowieść o drodze do sławy. To materiał na film, którego żaden reżyser by nie wymyślił, bo życie Cher jest zbyt nieprawdopodobne, zbyt dużo jest w nim bólu, odwagi i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Towarzyszymy jej począwszy od trudnego dzieciństwa, przez burzliwą relację z Sonnym, po samotne odnajdywanie własnego głosu. Jest to bowiem historia o kobiecie, która musiała dorosnąć za wcześnie i nauczyć się, że siła nie zawsze wygląda tak, jak ją sobie wyobrażamy.

Cher nie unika żadnych tematów. Jest szczera do bólu, autentyczna, momentami brutalnie prawdziwa. Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że siedzę z nią przy stole, a ona bez filtrów opowiada mi o wszystkim, co przeszła: o sukcesach, porażkach, wątpliwościach i cenie, jaką płaci się za marzenia.

Ten pierwszy tom to dopiero początek, ale już teraz wiem, że nie jest to kolejna lukrowana historia o sławie, tylko o przetrwaniu, samoakceptacji i odwadze bycia sobą. Nie mogę się doczekać kontynuacji!

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy barterowej z @filianafaktach 

#recenzjaksiążki #książkowarecenzja #recenzujęksiążki #recenzentkaksiążek #zdjeciedlaksiazki #czytaniemojapasja #polskiebookstagramy #wydawnictwofilianafaktach #cher #bookofinstagram #jesienneklimaty
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top