poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Dudek o historii. Narodziny III RP” Antoni Dudek – recenzja

    14/11/2024 /

    Moja miłość do historii rozpoczęła się już w czwartej klasie szkoły podstawowej i mimo upływu wielu lat, ciągle trwa. I cieszę się, że obecnie pojawia się coraz więcej świetnych książek w tym temacie, bo dzięki nim mogę spokojnie poszerzać swoją…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Anatomia zbrodni” Val McDermid – recenzja

    12/11/2024 /

    Wznowienia i nowe tłumaczenia to doskonała okazja, żeby sięgnąć po tytuł, który uwielbiamy bądź ten, który wcześniej przegapiliśmy. "Anatomia zbrodni. True Crime: kulisy zbrodni i kryminalistyki" to ten drugi przypadek. Aż sama się dziwię, że wcześniej na nią nie trafiłam,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Nasze odzyskane miejsca” Alina Staneczek – recenzja

    11/11/2024 /

    Mogłoby się wydawać, że o miłości napisano już wszystko. Przerobiono ją wzdłuż i wszerz, w każdej możliwej postaci i ciężko wymyślić coś zupełnie nowego i oryginalnego, bo przecież "to już było". A mimo to ciągle powstają książki, które w niespotykanie…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „W starym Wiedniu” Paulina Rabczak – recenzja

    10/11/2024 /

    Recenzowanie książek, które mi się podobają, jest w większości proste. Czasem tylko się zdarza, że ciężko mi ubrać zachwyt w odpowiednie słowa i muszę odczekać kilka chwil, aż spłynie na mnie natchnienie. Najgorzej jest jednak w przypadku tych, które podobają…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Papier, kamień, nożyce” Alice Feeney – recenzja przedpremierowa

    09/11/2024 /

    Zimny długi weekend sprzyja czytaniu. Zaszyłam się pod kocem i na zmianę czytam i śpię. Dzięki takiemu trybowi życia udało mi się wciągnąć przedpremierowo niesamowity thriller autorstwa Alice Feeney. Klimatycznie siadł prawie idealnie, tylko śniegu za oknem mi brakowało, żebym…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Poradnik grzebania kotów” Mika Modrzyńska – recenzja

    08/11/2024 /

    Piątkowy wieczór po ciężkim tygodniu to idealny moment na relaksującą lekturę i tak się składa, że ostatnio takich mi nie brakuje. Dzisiaj przychodzę z recenzją piekielnie ciekawej książki o zagadkowym tytule "Poradnik grzebania kotów". Niech Was on jednak nie zmyli…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Ona i dom, który tańczy” Małgorzata Oliwia Sobczak – recenzja

    07/11/2024 /

    W tym roku moje serduszko mocno zabiło dla serii Kolory Zła Małgorzaty Oliwii Sobczak, do grona której w maju dołączyła "Żółć". Miałam ten komfort, że udało mi się przeczytać wszystkie cztery tomy za jednym zamachem, więc można powiedzieć, że mocno…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Kajdany” Bartłomiej Kowaliński – recenzja

    06/11/2024 /

    I w końcu nadeszły one! Długie, jesienne wieczory, podczas których mogę czytać i czytać bez większych wyrzutów sumienia. Mój organizm ma jedną, prostą zasadę - jeśli jest ciemno, to znaczy, że nadszedł moment odpoczynku. I dlatego po zmianie czasu na…

    czytaj dalej
    By Madusia
89101112

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 37.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (82) recenzja (236) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (37) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Znacie komisarza Jakuba Mortkę? „Rytuał” jes Znacie komisarza Jakuba Mortkę? „Rytuał” jest siódmą odsłoną jego przygód i ach! - cóż to było za spotkanie. Z komisarzem nie sposób się nudzić!

Tym razem Wojciech Chmielarz zabiera nas w Karkonosze, gdzie za pięknymi krajobrazami kryją się lokalne legendy, niepokojące rytuały i mroczne sekrety.

Komisarz Jakub Mortka, który miał jedynie cieszyć się urlopem i... francuskim romansem, przypadkiem natrafia na porzucone zwłoki. Zanim jednak powiadomi policję, ciało znika, jego partnerka nagle postanawia wyjechać, a komisarz znajdzie się w samym środku koszmaru, w którym nic nie jest oczywiste.

Bestia z Izer, skarby z czasów wojny, sekty, narkotyki i duszna atmosfera małej karkonoskiej wioski, w której nikt nie jest bez skazy, a za zamkniętymi drzwiami czai się prawdziwe zło. Mortka znów musi zmierzyć się nie tylko z brutalną sprawą, ale i własnymi demonami.

„Rytuał” to idealne połączenie mrocznego kryminału, lokalnego kolorytu i skomplikowanych ludzkich relacji. Chmielarz jak zwykle tworzy gęstą, wciągającą historię, w której każdy szczegół ma znaczenie, a postaci mają swoje blizny, słabości i sekrety. Siódmy tom Mortki to kwintesencja chmielarzowości - tego absolutnie niepodrabialnegp stylu, który na przestrzeni lat wypracował autor, a dla mnie jest synonimem mrocznej, ciężkiej historii, którą czyta się jednym tchem. I to właśnie jest „Rytuał”.💜

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwo_marginesy 

#recenzjaksiążki #wojciechchmielarz #wydawnictwomarginesy #czytajpolsko #czytampolskichautorów #czytampolskieksiążki #czytamirecenzuję #zdjeciedlaksiazki #ksiazkanadzis #ksiazkanaweekend #czytaniejestsuper #książkoholiczka #polskiebookstagramy #polskibookstagram #bookstagrampolska
Którą z dzisiejszych premier macie na oku? W ich Którą z dzisiejszych premier macie na oku? W ich natłoku mogła nie przebić się książka, która znajdzie się w moim tegorocznym zestawieniu najważniejszych dla mnie tytułów. „Camino” to coś więcej niż zwykły thriller…

Camino to coś więcej niż najpopularniejszy szlak pielgrzymkowy w Europie.To przede wszystkim podróż w głąb siebie.

Lotte Bonnet przekonuje się o tym boleśnie – jej wyprawa śladami męża, który odebrał sobie życie podczas wędrówki francuskim odcinkiem Camino de Santiago, jest początkowo próbą zrozumienia jego decyzji. Szybko jednak stanie się walką o prawdę - o nim i o jego przeszłości.

A prawda ma twarz wojny. Nie, nie tej duchowej, ale tej prawdziwej, krwawej, prosto z bałkańskiego piekła ostatniej dekady zeszłego roku.

Z każdym krokiem swojej wędrówki Lotte odkrywa, że jej ukochany mężczyzna nie był tym, za kogo go uważała. Jego przeszłość skrywa sekrety, które ktoś za wszelką cenę chce zatrzymać w cieniu. I choć początkowo to thriller z osobistym dramatem w tle, „Camino” staje się czymś znacznie większym – mocnym głosem o traumie, wojnie, tożsamości i przetrwaniu.

„Camino” nie jest książką, która tylko się czyta.
Ona porusza, uwiera, zmusza do refleksji i zostaje na długo w sercu i w umyśle. A przede wszystkim przypomina, że Camino to nie tylko droga po kamieniach, ale też po ranach, które nigdy do końca się nie zabliźniły. I mimo wszystkich ciężkich przeżyć, naprawdę warto poznać tę historię.

Szersza, acz spojlerowa (ale tylko troszkę) recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwootwarte 

#recenzjaksiążki #bookoftheday #świnkowybookstagram #petofday #guineapigoftheday #guineapiglovers #zdjeciedlaksiazki #polskiebookstagramy #polskibookstagramer #camino #anyaniewierra #czytambokocham
Czytaliście kiedyś przygody Chyłki i Zordona? W Czytaliście kiedyś przygody Chyłki i Zordona? W najbliższą środę premierę będzie miał dziewiętnasty tom najpopularniejszej serii @remigiuszmroz - a ja już dziś zapraszam na recenzję!

Chyłka i Zordon debiutują w nowej roli - rodziców! Ich świat wywraca się do góry nogami, bo oto pojawiają się Pestki - Hanna i Brunon, które rządzą tą duetową rzeczywistością bez litości (i bez snu).

Nie ma się co jednak martwić na zapas – pazur Chyłki wciąż ostrzy się błyskawicznie, a jej riposty dalej trafiają celniej niż niejedna salwa z sądowej ławy. Szczególnie, gdy do gry wkracza… jej własna matka - ich rozmowy wymiatają! Uśmiałam się zdrowo.

W tym tomie Mróz sięga po mroczną inspirację – sprawę sprzed lat z Rakowic, w której dwójka nastolatków oskarżona została o brutalne uśmiercenie rodziców. I właśnie tę sprawę Zordon decyduje się poprowadzić z urzędu. Wbrew Chyłce. I wbrew rozsądkowi, ale w zgodzie z własnymi ideałami. Jakie to będzie miało konsekwencje i dlaczego aż tak wiele? Mróz nigdy nie oszczędzał swoich bohaterów i w dziewiętnastym tomie też im nie odpuści. Będzie się działo! Na wielu płaszczyznach, co doda głębi całej historii. 

„Substytucja” to prawdziwie emocjonalna sinusoida – między pieluchami a salą sądową, między rodzicielstwem a lojalnością, między troską a kryzysem. Takim zwyczajnym, życiowym, a przez to wyjątkowo niespodziewanym. A to wszystko z typowym dla Mroza tempem, ironią i zaskoczeniem. 

Nigdy nie spodziewałam się, że to napiszę, ale dziewiętnasty tom i pojawienie się Pestek to prawdziwy powiew świeżości, który pociągnie tę historię dalej. Już nie mogę się doczekać następnego! 

@remigiuszmroz wyślij ich do Krynicy Morskiej na okrągłą dwudziestą rocznicę!

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @czwartastrona
Gotowi na najbliższy tydzień? Ja odpoczęłam, z Gotowi na najbliższy tydzień? Ja odpoczęłam, zregenerowałam się i czekam już na wyzwania, które przyniosą najbliższe dni!

A na blogaska właśnie wjechało zestawienie najciekawszych premier książkowych lipca (jej! w końcu udało się je zrobić, zanim miesiąc się zacznie!), także razem z Miłoszem Kłaczkiem zapraszam do lektury!💜

#świnkowybookstagram #bookblog #polskiblog #guineapigoftheday #guineapigsofinsta #petoftheday #polskibookstagramer #polskiebookstagramy #takczytam #malowanebrzegi #książkoholizm #czytanietopasja #bookstagrampl #bookobsessed #bookstagramcommunity #kochamczytać #lubieczytac
Co ciekawego czytacie w ostatni weekend czerwca? J Co ciekawego czytacie w ostatni weekend czerwca? Ja siedzę nad egzemplarzami przedpremierowymi i rozpływam się w zachwytach. Kolejny już jutro, zaś dziś chcę się podzielić wrażeniami z lektury niezwykłej książki o zagadkowym tytule „Skończyły mi się oczy”.

Siedemnaście zegarów. Cztery kobiety. I jeden pałacyk na końcu świata. Wkraczamy do świata, gdzie czas płynie inaczej – snuje się powoli, zatrzymuje w rytmie cygar, czerwonych sukienek i rodzinnych tajemnic.

Na obrzeżach małego miasteczka w pałacyku pełnym zegarów mieszkają cztery kobiety – cztery pokolenia rodu Marjańskich. Eugenia, pokerzystka z klasą. Jadzia – wieczna kusicielka. Dagny – niespełniona artystka. I Karolina – introwertyczna nastolatka, która czasem mówi tylko sylabami. Czy można być bardziej różnymi, a jednocześnie tak bardzo splecionymi wspólnym losem?

Zegary tyka, a problemy się mnożą. Eugenia przegrywa w karty fortunę, a rodzina staje przed wyzwaniem czy uda im się ocalić wspomnienia i siebie nawzajem, zanim ich osobisty mikroświat się rozpadnie. Bo w tym magicznie odrealnionym świecie emocje rządzą wszystkim – czasem są jak aksamit, a czasem jak burza.

Nie znajdziecie tu pośpiechu ani sensacyjnych zwrotów akcji. Na czytelnika czeka tu niesamowity klimat, plastyczny język i poruszające portrety kobiet, które – choć często uciekają od świata – uczą się w końcu stawiać mu czoła. 

„Skończyły mi się oczy” to nietuzinkowa, pełna ciepła i czułości powieść o więziach rodzinnych, miłości i marzeniach. Nie jest to typowa obyczajowa historia, dominuje w niej klimat starodawnego pałacyku, w którym siedemnaście zegarów odmierza nie tylko czas, ale i sekrety. To historia z którą warto spędzić czas i dać się oczarować jej urokowi.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @proszynski_wydawnictwo 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję #czytajpolsko #czytampolskichautorów #czytampolskieksiążki #proszynskiiska #książkoholiczka #ksiazkanadzis #ksiazkanaweekend #recenzentka #polskiebookstagramy #bookstagrampopolsku
Gotowi na weekendy? Tośka zdecydowanie tak!💜 Gotowi na weekendy? Tośka zdecydowanie tak!💜

#weekendvibes #weekendvibes💕 #petofinstagram #petoftoday #guineapigoftheday #guineapigsofinsta
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top