Lifestyle

Blogmas: dzień 9. – moje świąteczne inspiracje.

         Dzisiaj piąteczek i tak pomyślałam, że wreszcie zrobię jakiegoś niezobowiązującego posta. Prawda jest jednak taka, że mój cały misterny pomysł na dziewiąty dzień blogmasa runął z powodu sushi. 😉 Opowieść miała bowiem właśnie skupić się na nim, ale byliśmy wczoraj wieczorem w naszej ulubionej suszarni na wydarzeniu polegającym na tym, że płacisz raz i jesz ile chcesz i tak się najedliśmy, że nie mogę się skupić na niczym poza leżeniem z brzuchem do góry. Ogólnie przypominam teraz taką małą kuleczkę i nic mi się nie chce. Postanowiłam zatem, że dzisiaj będą tak popularne na innych blogach – świąteczne inspiracje. Ale żeby nie było zbyt sztampowo, będą to moje własne prywatne zdjęcia związane ze świątecznym klimatem. Zapraszam zatem do oglądania! 😉

choinka z książek to zdecydowany must have. <3

mój chomik Jurek zajadający świąteczną mandarynkę jeszcze w akademiku. 
częstochowska choinka i Heniek – świnka, która była w domu przed Frankiem.
Heniek w kokardzie.
a to nasza pierwsza wspólna krakowska choinka z Tomaszem. 😉
ulubione moje prezenty. <3

       Wiem, że nie jest to generalnie szczyt moich możliwości, ale wybaczcie. ;p Za to na weekend szykują się już dłuugie podróżnicze opowieści, także spokojnie sobie wtedy odbijecie dzisiejsze niedostatki tekstu. 😉 A na zakończenie zeszłoroczne zdjęcie z moją siostrą, bo taką mamy tradycję, że właśnie w formie takiej fotografii umieszczamy życzenia dla internetowych znajomych na fejsiku. 😉

~~Madusia.

21 komentarzy

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *