![](https://poprostumadusia.pl/wp-content/uploads/2022/10/Bez-tytulu.jpg)
Zaczytana Madusia: Krótkie podsumowanie września 2022
Regularność w pisaniu ciągle znajduje się w mojej sferze marzeń, ale staram się coraz bardziej przybliżać do niej. I dlatego właśnie dzisiaj, siedemnastego października, przybywam do Was z czytelniczym podsumowaniem września. A co! Kiedyś na pewno uda mi się je zrobić wcześniej niż w połowie miesiąca, ale to jeszcze nie jest ten moment. Czytelniczo wrzesień był naprawdę zacnym okresem, ale wiązało się to z dwoma faktami – tygodniowym urlopem i tygodniową chorobą tuż po nim, gdy nie byłam w stanie robić praktycznie nic więcej poza czytaniem. Gdyby tylko nie totalne zmęczenie, to byłby całkiem udany czas, bo udało mi się pochłonąć aż 25 książek!
![](https://poprostumadusia.pl/wp-content/uploads/2022/10/IMG_0142-768x1024.jpg)
Jak widać, lista jest niezwykle obszerna i wyjątkowo różnorodna. Nie ukrywam, że w chorobie dominowały zdecydowanie lżejsze tematy (i przez to też krótsze książki). Wyjątkowo dużo przeczytałam książek z literatury obyczajowej, której zwykle jest mniej na moich czytelniczych listach, bo zazwyczaj odkładam je na później. I oto właśnie to mityczne „później” nadeszło we wrześniu – stąd nadrobiłam w końcu Idę Żmijewską (świetna seria o warszawskich kobietach z początku pierwszej wojny światowej), Zofię Mąkosę z jej makową spódnicą (teraz czekam na okazję, żeby sięgnąć po tom drugi) czy baaaardzo długo odkładaną „Gniewę” Katarzyny Miszczuk. Ta ostatnia okazała się trzymać poziom poprzednich tomów i mimo sporej objętości, pochłonęłam ją w jedno popołudnie. <3
![](https://poprostumadusia.pl/wp-content/uploads/2022/10/LNMC0848-1024x1024.jpg)
Nie brakło jednak poważniejszych pozycji – szczególnie mocno polecam reportaż „Ogień wyszedł z lasu” (jest dostępny na Legimi) – bardzo dobra i mocna historia, pokazująca jak bardzo człowiek jest bezradny w obliczu żywiołu (jak w przypadku popularnej teraz na Netflixie „Wielkiej Wody” – btw. sztos! polecam!) i „Grzechy szejka” skupiającą się na sytuacji kobiet rodziny królewskiej w Dubaju (pokazuje doskonale, że nie wszystko złoto co się świeci i na zdjęciach życie zwykle wygląda kolorowo, ale poza obiektywem bywa różnie).
![](https://poprostumadusia.pl/wp-content/uploads/2022/10/IMG_0089-1024x768.jpg)
Gdybym miała wybrać jedną najlepszą książkę z tej listy, to nie wahałabym się ani sekundy i od razu wskazałabym na „Szklane ptaki. Opowieść o miłościach Krzysztofa Kamila Baczyńskiego” Katarzyny Zyskowskiej. Jest to książka doskonała – piękna, czuła, przepełniona miłością i bólem. Autorka maluje słowami, tworząc niesamowity klimat tamtych czasów. Zupełnie jakby tam była, a Krzysztof szeptał jej do ucha kolejne zdania książki. Na pewno muszę napisać o niej więcej, bo jest absolutnie urzekająca. I warto o niej mówić i pisać. Naprawdę warto. To zdecydowanie dobra książka – znajduje się w mojej ścisłej czołówce przeczytanych pozycji w tym roku. <3
![](https://poprostumadusia.pl/wp-content/uploads/2022/10/P1370060-1024x769.jpg)
Mam nadzieję, że wybaczycie taką ciągle skrótową formę – niedługo powinno być lepiej. 😉