Książki

Zaczytana Madusia: „Ginekolodzy 2” Iza Komendołowicz – recenzja przedpremierowa

Reportaż to zdecydowanie jeden z moich ulubieńszych gatunków literackich, chociaż nie zawsze tak było. Musiałam dorosnąć, żeby móc w pełni świadomie po nie sięgać i znaleźć przyjemność w ich lekturze. Bardzo cenię zwłaszcza te reportaże, które budzą emocje, które pozwalają mi zrozumieć zawarte w nich tematy. I właśnie jednym z takich reportaży jest jutrzejsza premiera nowej książki Izy Komendołowicz „Ginekolodzy 2. Kolejne tajemnice i jeszcze większy strach”, o której opowiem Wam dzisiaj nieco więcej. Zapraszam do lektury.


„Ginekolodzy 2” to opowieść o strachu. Każda historia znajdująca się w książce jest nim podszyta i nie ma tu znaczenia czy wypowiada się lekarz, aktywista czy pacjentka. Wszyscy się boją. Do eskalacji tego strachu przyczynił się oczywiście głośny wyrok Trybunału Konstytucyjnego orzekający o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Pamiętacie protesty w całym kraju? Sama brałam udział w kilku i niewiele wcześniej miałam podobnych chwil, gdy czułam jednocześnie wzruszenie i dumę, że jestem częścią tego sprzeciwu. I późniejsze, po śmierci Izabeli z Pszczyny, gdy skandowaliśmy na całe gardło „ani jednej więcej!” – chociaż w praktyce nie przełożyło się to absolutnie na nic.

Kwestie ginekologiczne w naszym kraju są tematem tabu – nie ma o nich prawdziwej, nieoceniającej i nienarzucającej światopoglądu edukacji. Nie ma także swobodnego dostępu do lekarzy, który może rzeczowo i bezstronnie wyjaśnić wszelkie kwestie. Nie zamierzam tu nikogo oceniać i Autorka reportażu też tego nie robi. Każdy ma prawo do swoich poglądów, chociaż smutno się robi, kiedy wpływają one na życie innych ludzi.

Reportaż poza historią strachu, jest też opowieścią o wyborze, który został nam, kobietom, odebrany. Jest to także opowieść o decyzjach, które zmieniają całe życie, które są tak trudne, że żadna z nas nie chciałaby musieć ich podejmować. Jest to jednocześnie opowieść o godności, która zostaje czasem odebrana w najtrudniejszych momentach życia.

Zdecydowanie nie są to łatwe opowieści, nie jest to książka, którą da się przeczytać na jeden raz, odłożyć i zapomnieć. Nie, każda historia niesie za sobą niesamowity ładunek emocjonalny, nawet jeśli zajmuje ona w książce raptem jedną stronę. Właśnie te najkrótsze historie, opowiedziane raptem w kilkudziesięciu słowach, robią największe wrażenie.

Jest to książka niezwykle potrzebna, opowiada bowiem doświadczenia z obu stron barykady – zarówno pacjentek jak i samych lekarzy. Oni też się boją, a mimo to pomagają jak mogą, chociaż w świetle prawa nie mają zbyt dużego pola manewru. Mimo to najczęściej po prostu są. I to też jest ważne. Dokładnie tak samo jak ta książka, po którą koniecznie musicie sięgnąć.

/*współpraca barterowa z wydawnictwem W.A.B./ dziękuję za egzemplarz do recenzji.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *