poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Czarny świt” Urszula Kusz-Neumann – recenzja

    21/01/2025 /

    Długie zimowe wieczory sprzyjają czytaniu. W tym czasie najlepiej siadają mi mroczne historie, które potrafią budzić strach i mnóstwo innych emocji, niekoniecznie tych pozytywnych. A cóż może brzmieć bardziej przerażająco niż czarny świt, niedający nadziei i nieprzynoszący ulgi po koszmarnej…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Kolekcjoner lalek” Katarzyna Bonda – recenzja przedpremierowa

    14/01/2025 /

    W drugiej tegorocznej recenzji zmieniamy klimat o sto osiemdziesiąt stopni. Nie ma już pięknych wnętrz, lśniących okładek czy też misternej biżuterii. Z pałacowych zakątów przenosimy się na warszawskie osiedla, gdzie najprawdopodobniej grasuje seryjny morderca, okrzyknięty przez media Nocnym Łowcą. Katarzyna…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Kobiety Romanowów. Wnuczka Fabergé” Monika Raspen – recenzja przedpremierowa

    10/01/2025 /

    Pierwsza recenzja w nowym roku to prawdziwa perełka. Wizualnie książka prezentuje się zachwycająco, wprost olśniewając kunsztownie ozdobioną okładką i pięknie barwionymi kolorami. Jedynie twardej oprawy zabrakło, żeby móc nazwać ją idealną. W końcu, gdy jednym z głównych bohaterów jest najbardziej…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: Najciekawsze premiery stycznia 2025!

    05/01/2025 /

    Zaczynamy rok 2025! Na czytelnicze podsumowanie zeszłego jeszcze przyjdzie czas, a dzisiaj przychodzę z listą styczniowych zapowiedzi. I powiem Wam, że już ten pierwszy miesiąc jest niezwykle obfity w interesujące tytuły, w tym również te baaardzo długo przeze mnie wyczekiwane.…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Dziennik pokojówki” Loreth Anne White – recenzja

    30/12/2024 /

    Naszedł czas na ostatnią recenzję w roku 2024! Na podsumowania jeszcze znajdzie się przestrzeń, ale muszę przyznać, że był to wyjątkowo dobry rok. I kończy się też mocnym akcentem, bowiem "Dziennik pokojówki" Loreth Anne White jest naprawdę świetnym thrillerem. Po…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Nikt nie może wiedzieć” Kate Alice Marshall – recenzja

    29/12/2024 /

    Wielkimi krokami zbliża się zakończenie roku, u większości królują już podsumowanie, ale zanim u mnie się pojawi, to muszę nadrobić kilka zaległości. Mam jeszcze na swoich regałach książki, które od zdecydowanie zbyt długiego czasu, czekają na swoją recenzję i teraz…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Nie dajmy się podzielić” Szymon Hołownia, Michał Kolanko – recenzja

    15/12/2024 /

    Już za kilka chwil Święta, ale na mnie jakoś ten nastrój nie chce za bardzo spłynąć w tym roku. Mam choinkę, światełka, prezenty, zimowe świeczki zapachowe, ale ciągle to nie jest ten magiczny klimat co w dzieciństwie. Na pewno duży…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Wróg” Łukasz Orbitowski – recenzja

    10/12/2024 /

    Niezwykle wysoko cenię fakt, że polscy autorzy piszą książki nieoczywiste. W zaskakujący sposób potrafią połączyć ze sobą wątki, które wydają się ze sobą absolutnie wykluczać, tworząc niepowtarzalną powieść. Tylko takimi słowami jestem w stanie ocenić najnowsze dzieło Łukasza Orbitowskiego "Wróg".…

    czytaj dalej
    By Madusia
34567

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 37.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (74) recenzja (212) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (35) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Która z dzisiejszych premier najbardziej Was inte Która z dzisiejszych premier najbardziej Was interesuje? Sporo świetnych książek się dziś wydarzyło pojawiło na rynku, a ja chcę opowiedzieć o jednej z nich, chyba najbardziej niepozornej. 

„Czemu na podłodze śpisz” Darko Cvijetića to wyjątkowo cieniutka lektura, a mimo to czytałam ją dość długo, jak na te zaledwie sto stron. To jedna z tych książek, która zmusza do zatrzymania się, oddechu, refleksji.

Opowiada o okrutnej wojnie w Bośni i Hercegowinie – ciągle zbyt mało obecnej w literaturze. W zaledwie kilku zdaniach autor potrafi zawrzeć całe spektrum ludzkiego cierpienia, rozpaczy, traumy, ale też... czułości i miłości. Nie znajdziecie tu żadnych bohaterów, to historia prawdziwych ludzi. To opowieść o krwi, śmierci i... niebie, które „nie robi nic”.
Wzrusza, boli, wycisza. Porusza najczulsze struny duszy.

„Czemu na podłodze śpisz” wymaga uważności w trakcie lektury. Trzeba ją czytać uważnie i powoli.  Z szacunkiem. Z sercem. Bo są takie historie, których nie wolno zapomnieć.

Nie jest to książka, wokół której powinno być głośno. Nie wyskoczy Wam z lodówki, nie pójdzie viralem w żadnych rolkach. Wierzę jednak, że znajdzie swoje grono odbiorców, że trafi także i do innych serc tak mocno, jak trafiła do mojego. Polecam. Naprawdę. Nie jest łatwo, ale warto. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @oficyna_noir_sur_blanc 

#recenzjaksiazki #recenzjapremierowa #premieraksiążki #czytamirecenzuję #oficynanoirsurblanc #ksiazkanadzis #polskiebookstagramy #polskibookstagram #czytanietopasja #kochamczytac #czytaniejestfajne #czytelniczka #książkoholiczka
Czytacie reportaże? Ja od kilku lat jestem ich og Czytacie reportaże? Ja od kilku lat jestem ich ogromną fanką i dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka słów o jutrzejszej premierze. 

„Cela numer 24. Rozmowy z dożywotnimi” autorstwa Zbyszka Nowaka to wyjątkowa książka. To reportaż, który nie ocenia, tylko słucha.
⠀
Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda życie człowieka po słowach „dożywotnie pozbawienie wolności”? Co takiego dzieje się w głowie człowieka, który wie, że nie wyjdzie zza krat przez dekady – albo nigdy?
⠀
Zbyszek Nowak oddaje głos tym, którzy zazwyczaj milczą – osadzonym z wyrokiem dożywocia. 24 rozmowy. 24 historie. Bez emocjonalnych fajerwerków, za to z chłodną, często szorstką szczerością. Nie ma tu fajerwerków, nie ma niepotrzebnych emocji. Nie o to tu chodzi.
⠀
To nie tylko obraz jednostek, ale również gorzka diagnoza systemu: resocjalizacja, która istnieje wyłącznie na papierze, zmiany prawa odbierające nadzieję (niestawianie się do zasady, że prawo nie działa wstecz), „nie da się”, które słychać zbyt często.
⠀
Bohaterowie książki są różni, nie ma tu jednego wzorca – są alkoholicy, wykształceni, zaprzeczający i skruszeni, a każda z historii zmusza do refleksji nad tym, czym właściwie jest kara i czy zawsze musi oznaczać całkowite wykluczenie.

To trudna, ale potrzebna lektura. Nie po to, by współczuć. Po to, by zrozumieć. I dlatego też warto po nią sięgnąć!

Premiera już jutro. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwomuza 

#recenzjaksiążki #recenzjaprzedpremierowa #czytamreportaże #czytajpolsko #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #czytelniczka #recenzentka #czytamirecenzuję #polskiebookstagramy #polskibookstagram #flatlayzksiążką #bookaesthetics
Sprawdzaliście już majowe zapowiedzi? U mnie wł Sprawdzaliście już majowe zapowiedzi? U mnie właśnie na blogasku pojawiła się lista 25 najciekawszych książek, na które mam największą ochotę. 

A przy tej zacnej okazji chciałam Wam przedstawić Miłosza Kłaczka, nowego członka naszego stada. Jest z nami już miesiąc, ale początkowo miał trochę problemów ze zdrowiem, więc nabierał sił w ciszy i spokoju. Mimo iż prezentuje się jeszcze mizernie, to chłopak ma już dwa lata, ale patrząc po nim i jego zachowaniu, nie były to najlepsze dni jego życia. Teraz już będzie mu tylko lepiej. 

#świnkowybookstagram #petoftheday #świnkamorska #guineapigoftheday #guineapiggy #polskibookstagram #polskiebookstagramy #czytam #ksiazkoholizm #takczytam #czytanienieboli #bookobsessed #bookaesthetic #bookandflowers #flatlayzksiążką
Wypoczęci po majówce? Ja już czekam na wyzwania Wypoczęci po majówce? Ja już czekam na wyzwania najbliższego tygodnia, bo znów czeka mnie sporo spotkań i moich ukochanych tabelek.

Dzisiaj przychodzę z kolejną przedpremierową recenzją - i to kolejny raz nie jest łatwa książka, ale na pewno jest to niezwykle potrzebna lektura. 

„Antysemickie chrześcijaństwo” to rozmowa Artura Nowaka z teologiem Stanisławem Obirkiem, w niezwykle odważny sposób zgłębiającą temat mocno przemilczany, a dotyczący antysemityzmu wpisanego w historię chrześcijaństwa.

To książka, która otwiera oczy, zmusza do refleksji i zachęca do rozmowy, chociaż będzie ona wyjątkowo trudna.

Autorzy rozpoczynają od teologicznych postaw, aby krok po kroku śledzić, jak przez wieki kształtowała się niechęć wobec narodu wybranego - nie tylko w Europie, ale i również w naszej historii. Nie uciekają od ważnych pytań i nie boją się mówić o niewygodnych faktach. 

W obliczu ostatnich wydarzeń na jednej z debat prezydenckich pokuszę się o stwierdzenie, że jest to ciągle istotny temat, który dalej nie został odpowiednio przepracowany. Chciałabym, żeby ten tytuł stał się przyczynkiem do dyskusji, ale zdaję sobie sprawę, że raczej tak się nie stanie. Ciężko szybko zmienić coś, co trwa od setek już lat. Niemniej - polecam lekturę, chociaż nie jest łatwa, miła i przyjemna. Ale warto poświęcić jej czas.

Premiera już w najbliższy wtorek.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @proszynski_wydawnictwo 

#kącikniedzielnychrecenzji #czytajpolsko #czytelniczka #książkoholiczka #polskiebookstagramy #polskibookstagram #polskibookstagramer #czytamirecenzuję #recenzentka #recenzentkaksiążek #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #wydawnictwoprószyńskiiska #czytamwplenerze
Jakie nastroje na ten maj? U mnie to pierwszy raz Jakie nastroje na ten maj? U mnie to pierwszy raz optymistyczniejsze, chociaż zobaczymy co wyjdzie. Na pewno czytelniczo będzie dobrze, bo już pierwsza majowa premiera wzbudziła mój ogromny zachwyt. 

„Zraniony stół” Laury Martinez Belli to książka niezwykła. Nie spodziewałam się, że z tak zaskakującego połączenia najbarwniejszej meksykańskiej artystki i zwyczajnej radzieckiej urzędniczki może powstać tak absolutnie fascynująca historia. A wszystko to dzięki tytułowemu obrazowi, który sam w sobie jest dziełem niezwykłym, narodzonym z prawdziwej burzy emocji, których doznać może kobieta zdradzona przez ukochanego mężczyznę i ukochaną siostrę. Których razem nakryła w chwili wybitnie jednoznacznej. 

Tak, ta historia ma trzy pełnokrwiste bohaterki, których losy splotły się w niespodziewany sposób. Zestawienie dwóch światów, dwóch postaw, dwóch kobiet - tak różne, a jednak w trakcie lektury znajdziemy zaskakujące podobieństwa. 

„Zraniony stół” to historia dotykająca najczulszych stron kobiecej duszy, prawdziwy pean na jej część. To książka, która pozostawi czytelnika wyjątkowo rozedrganego, rozemocjonowanego i wzruszonego. To ten rodzaj pięknej literatury, którego każdy potrzebuje, chociaż głośno się do tego wstydzi przyznać. To książka, która zmusi nie tylko do myślenia, ale też i do współodczuwania. 

Premiera w najbliższą środę.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwo.kobiece 

#polskiebookstagramy #czytelniczka #książkoholiczka #takczytam #czytamwszędzie #czytanietopasja #polskibookstagramer #polskibookstagram #bookstagrampolska #książkara #recenzjaprzedpremierowa #czytamirecenzuję #recenzentka #recenzentkaksiążek #czytam #lubieczytac #kochamczytać
Zdarzają się Wam takie dni, że wszystko jest w Zdarzają się Wam takie dni, że wszystko jest w porządku, a jednak macie wrażenie, że wszechświat robi Wam na złość? Ja mam tak dzisiaj i zaraz schowam się pod kocem jak na leniwą bułę przystało. 

Zanim jednak to nastąpi to chcę Was czytelniczo zabrać do dusznego, mrocznego Paryża XIX wieku!l 

W drugim tomie „Biura do spraw tajemnych” młody inspektor policji, Valentin Verne, znów staje do walki z nadprzyrodzonym złem – i ze swoją własną przeszłością...

„Duch Wikarego” w sposób wprost fenomenalny łączy w sobie kryminał, grozę i historię. Mroczne seanse spirytystyczne, tajemnicze morderstwo i emocjonalna pogoń za cieniem przeszłości – w tej pozornie snującej się opowieści, dzieje się naprawdę sporo. Doskonałym uzupełnieniem jest perfekcyjnie sportretowany Paryż lat trzydziestych dziewiętnastego wieku - jego mroczne zaułki, niebezpieczne spelunki, duszne opary Sekwany. Miodzio po prostu!

Jeśli lubicie tajemnice, niezbyt szybkie tempo akcji oraz bohaterów z krwi i kości, to „Biuro do spraw tajemnych” jest zdecydowanie dla Was. Tylko pamiętacie, koniecznie trzeba zacząć od pierwszego tomu, wtedy w pełni poczujecie klimat tej historii.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @znak_koncept 

#recenzjaksiążki #ksiazkoholizm #książkoholiczka #czytanietopasja #czytambokocham #czytamirecenzuję #zdjeciedlaksiazki #polskibookstagram #polskieblogipodroznicze #tulipany #biurodosprawtajemnych #znakkoncept #bookflatlay #flatlayzksiazka
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top