Wakacyjny luz- nietypowy post. :)
Długo się zastanawiałam nad napisaniem takiej notki, bowiem nie są one za bardzo w moim stylu. Jednakże stwierdziłam, że skoro mamy wakacje, to można nieco się rozluźnić i zamiast kolejnej notki podróżniczej, napisać taką nieco swobodniejszą. A że ostatnio…
Włoskie opowieści: w klimacie Assassin’s Creed.
Zaczęły się wakacje i oczywiście pogoda musiała się popsuć, od kilku dni jest po prostu zimno i pada deszcz. Nie, żebym miała jakieś szczególne plany do zrealizowania na zewnątrz, wprost przeciwnie- powinnam siedzieć i rozpakowywać swoje rzeczy, ale zdecydowanie…
X Małopolski Piknik Lotniczy.
Nareszcie! Sesja się skończyła, egzaminy pozytywnie pozaliczane, przeprowadzka do nowego mieszkania już też za mną, aczkolwiek ciągle na walizkach i kartonach jesteśmy, bo nikt nie ma siły tego wszystkiego rozpakować. I zamiast w pierwszą wolną sobotę się za to…
Chwila wytchnienia- niedziela w Lanckoronie.
Szalenie męczący jest tegoroczny czerwiec. Do letniej sesji, będącej samą w sobie problemem, bo kto normalny ma ochotę uczyć się, gdy taka piękna pogoda za oknem panuje, w tym roku doszedł jeszcze mundial (a ja jako wielka fanka sportu…
Włoskie opowieści: średniowieczny Manhattan.
Czerwiec, zbliżający się wielkimi krokami początek sesji, wreszcie piękna pogoda, tyle rzeczy do zrobienia i nagle znienacka dopada Cię wirus czegoś, co podziałało bardzo źle na żołądek i jedyne o czym marzysz- to żeby się skończyło. Cokolwiek- choroba, dzień,…
Grill w Obserwatorium Astronomicznym.
Maj w tym roku był niezwykle zamotanym miesiącem, który zakończyłam całkiem przyjemnym akcentem, a mianowicie grillem w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Długo się wahałam nad pójściem, bo to w sumie sobota po południu i pogoda taka niepewna i lepiej…
Włoskie opowieści: tajemnicza Volterra
Końcówka maja to od kilku lat niezmiennie niezwykle szalony czas- przygotowania do egzaminów, zaliczenia, kolokwia, prezentacje i przepiękna pogoda, która skutecznie zniechęca do nauki. W tym roku jest podobnie, chociaż szalejące ostatnio burze nieco ostudzają zapał i…
Foodstockowa niedziela.
Dzisiaj Kraków podzielił się na tych co biegają i na tych co jedzą. My oczywiście zaliczamy się do tej drugiej grupy, więc niemalże punktualnie w samo południe stawiliśmy się na Zabłociu, gdzie na starych pofabrycznych terenach, znajduje się klub…