poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Rodzinny interes” Wojciech Chmielarz – recenzja

    20/11/2024 /

    Postać Bezimiennego w twórczości Wojciecha Chmielarza była dla mnie nieznana. Wcześniejszych trzech powieści z nim w roli głównej nie przeczytałam, więc trochę obawiałam się pierwszego spotkania w czwartej części jego przygód. Chwilami pewne fragmenty nie były dla mnie jasne, ale…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Ciała subtelne” Jennifer Down – recenzja

    19/11/2024 /

    Do lektury i recenzji niektórych książek trzeba znaleźć odpowiedni czas. Bywają takie lektury, które pochłania się w jeden wieczór i szybko o nich zapomina. Są też takie, które należy czytać powoli, bo nadmiar emocji w nich tkwiących jest nie do…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Dudek o historii. Narodziny III RP” Antoni Dudek – recenzja

    14/11/2024 /

    Moja miłość do historii rozpoczęła się już w czwartej klasie szkoły podstawowej i mimo upływu wielu lat, ciągle trwa. I cieszę się, że obecnie pojawia się coraz więcej świetnych książek w tym temacie, bo dzięki nim mogę spokojnie poszerzać swoją…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Anatomia zbrodni” Val McDermid – recenzja

    12/11/2024 /

    Wznowienia i nowe tłumaczenia to doskonała okazja, żeby sięgnąć po tytuł, który uwielbiamy bądź ten, który wcześniej przegapiliśmy. "Anatomia zbrodni. True Crime: kulisy zbrodni i kryminalistyki" to ten drugi przypadek. Aż sama się dziwię, że wcześniej na nią nie trafiłam,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Nasze odzyskane miejsca” Alina Staneczek – recenzja

    11/11/2024 /

    Mogłoby się wydawać, że o miłości napisano już wszystko. Przerobiono ją wzdłuż i wszerz, w każdej możliwej postaci i ciężko wymyślić coś zupełnie nowego i oryginalnego, bo przecież "to już było". A mimo to ciągle powstają książki, które w niespotykanie…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „W starym Wiedniu” Paulina Rabczak – recenzja

    10/11/2024 /

    Recenzowanie książek, które mi się podobają, jest w większości proste. Czasem tylko się zdarza, że ciężko mi ubrać zachwyt w odpowiednie słowa i muszę odczekać kilka chwil, aż spłynie na mnie natchnienie. Najgorzej jest jednak w przypadku tych, które podobają…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Papier, kamień, nożyce” Alice Feeney – recenzja przedpremierowa

    09/11/2024 /

    Zimny długi weekend sprzyja czytaniu. Zaszyłam się pod kocem i na zmianę czytam i śpię. Dzięki takiemu trybowi życia udało mi się wciągnąć przedpremierowo niesamowity thriller autorstwa Alice Feeney. Klimatycznie siadł prawie idealnie, tylko śniegu za oknem mi brakowało, żebym…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Poradnik grzebania kotów” Mika Modrzyńska – recenzja

    08/11/2024 /

    Piątkowy wieczór po ciężkim tygodniu to idealny moment na relaksującą lekturę i tak się składa, że ostatnio takich mi nie brakuje. Dzisiaj przychodzę z recenzją piekielnie ciekawej książki o zagadkowym tytule "Poradnik grzebania kotów". Niech Was on jednak nie zmyli…

    czytaj dalej
    By Madusia
1213141516

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 38.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (99) recenzja (270) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (39) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Osobiste historie mają w sobie niesamowitą siłę - są przepełnione emocjami, szczere i przez to zawsze subiektywne. I taka właśnie jest ta książka.

Tulia Topa otwarcie opowiada o swoim dorastaniu we wspólnocie Świadków Jehowy, uchylając drzwi do świata, o którym większość z nas niewiele wie. Jej relacja pokazuje trudności dorastania w zamkniętej społeczności, w której rola kobiet sprowadzana jest do posłuszeństwa i wspierania mężczyzn, często nawet kosztem własnych marzeń czy racji.

To lektura pełna trudnych emocji, chwilami mocno poruszająca i skłaniająca do refleksji nad tym, czym jest wolność, autonomia i świadomy wybór. Nie znajdziemy tu wszystkich odpowiedzi, ale być może właśnie w tym tkwi jej siła - zmusza do pytań, które każdy musi zadać sobie sam.

„Jak rozbiłam szkło” to nie tylko książka o życiu w konkretnej wspólnocie, ale przede wszystkim historia młodej kobiety, która postanowiła zawalczyć o siebie i o swoją wartość. I za to właśnie cenię tę lekturę, która swoją premierę będzie miała w najbliższą środę.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @znakjednymslowem 

#recenzjaksiazki #recenzjaprzedpremierowa #czytamirecenzuję #znakjednymsłowem #czytanie #bookstagramtopasja #polskiebookstagramy #czytampolskieksiążki #flatlayzksiążką #ksiazkowelove #książkowezdjęcie
I TO się znów wydarzyło! Książka, która mia I TO się znów wydarzyło!

Książka, która miała być kolejnym światowym bestsellerem, zachwalana i promowana na każdym kroku okazała się… TAK, naprawdę czymś wyjątkowym!

„Kocham, mama” wciągnęło mnie od pierwszych stron i nie puściło aż do końca. To thriller o rodzinnych sekretach, który wywraca wszystkie schematy do góry nogami. Mackenzie, córka słynnej pisarki, po jej tajemniczej śmierci otrzymuje tajemnicze listy z fragmenty pamiętnika matki, które otwierają puszkę Pandory. A każdy kolejny rozdział to emocjonalny rollercoaster – pełen mroku, bólu i prawd, na które NIKT nie jest gotowy.

To historia, którą chciałam odkładać, bo bywała zbyt intensywna, a jednocześnie nie mogłam się od niej oderwać. Plot twisty są co kilkanaście stron i omatkobosko co tam się dzieje! Do tego duszny i niepokojący klimat przepełniony emocjami tak gęstymi, że zostają w głowie na długo.

Na okładce znajdziemy zdanie, że „istnieją rzeczy straszniejsze od morderstwa”, a po lekturze przyznaję, że nie ma tu absolutnie żadnej przesady.

„Kocham, mama” to thriller, który trzeba przeczytać. Bez żadnego „ale”.

Premiera w najbliższą środę 10.09.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @filiamrocznastrona 

#kącikniedzielnychrecenzji #czytamirecenzuję #kochammama #recenzjaksiążki #flatlayzksiążką #książkowezdjęcie #polskiebookstagramy #czytanienieboli #kochamczytać
Uwaga! Przeczytałam romans i wreszcie dojrzałam Uwaga! Przeczytałam romans i wreszcie dojrzałam do jego recenzji.

„Bitterful” to historia Any, buntowniczki po przejściach i Bjarne’a, mrukliwego Norwega, w trakcie ciężkiego rozwodu. Dzieli ich wiek, doświadczenie i życiowe historie, ale połączy coś, co trudno zignorować – rosnące porozumienie i nić zaufania.

Choć początkowo ich relacja wydaje się zakazanym owocem, z czasem przeradza się w coś znacznie głębszego niż flirt. To opowieść o dwójce zranionych ludzi, którzy ostrożnie, krok po kroku, próbują dać sobie szansę na nowe uczucie.

Tak, są tu sceny pełne namiętności, ale to nie one stanowią sedno tej książki. Najważniejsza jest psychologia postaci, emocje i budowanie więzi , a wszystko to ma miejsce na tle surowego, zimowego klimatu, który zamiast studzić, potrafi jeszcze mocniej rozpalić emocje.

„Bitterful” to romans inny niż wszystkie – ciepły, dojrzały i zaskakująco głęboki. Mnie totalnie kupił, co samą mnie naprawdę bardzo zaskoczyło. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwoale 

#recenzjaksiążkowa #czytajpolsko #lenambielska #bitterful #romans #książkoholizm #czytamirecenzuję #recenzentkaksiążek #bookandflowers #kwiatki #ksiazkanadzis #zdjeciedlaksiążki #polskiebookstagramy #bookstagrampolska
Macie swoje ulubione lektury na jesień? U mnie zw Macie swoje ulubione lektury na jesień? U mnie zwykle pory roku nie determinują wyboru książek, ale jesienią lubię sięgnąć po nieco bardziej cosy historie. I taką dzisiaj mam, chociaż swoją premierę miała jeszcze  w sierpniu.

Już sama nazwa „Stowarzyszenie Miłośników Zagadek” brzmi tajemniczo i intrygująco i dokładnie taka jest ta książka – pełna ciepła, angielskiego humoru i subtelnych relacji między bohaterami, którzy w jesieni życia stworzyli niezwykłą społeczność.

Głównym bohaterem jest Clayton Stumper – wychowanek Stowarzyszenia, który po śmierci opiekunki wyrusza w podróż, by odkryć tajemnicę swoich narodzin. Czeka na niego list i specjalnie przygotowana krzyżówka, prowadzące go ku prawdzie, jak również ku głębszemu poznaniu samego siebie.

Dla mnie jednak największą magią tej książki jest samo Stowarzyszenie – jego powstanie i barwni członkowie. Ich nieporadne interakcje, introwertyczne zachowania i wzajemne przywiązanie tworzą klimat, który koi jak ulubiony kocyk w jesienny wieczór.

„Stowarzyszenie Miłośników Zagadek” to historia o wspólnocie, przyjaźni, miłości i poszukiwaniu własnej drogi. Urocza, ciepła i po prostu piękna. Idealna cosy book na chłodne wieczory, chociaż pochłonęłam ją w jedno ciepłe wakacyjne popołudnie. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwoliterackie 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję #recenzentkaksiążek #ksiazkara #polskiebookstagramy #czytaniejestsexy #bookofthemonth #książkoholiczka #czytaniemojapasja #tatoogirl
I wróciłam do domu! To był naprawdę czas pełe I wróciłam do domu! To był naprawdę czas pełen odpoczynku i wyciszenia, który wyjątkowo był mi potrzebny. A jutro z nową energią zacznę wrzesień!

Na urlopie czytałam dużo, a „Plac zabaw” pochłonęłam dosłownie w jedno przedpołudnie. Cóż to była za wciągająca przygoda, chociaż momentami tak okrutna, jak tylko to dzieci potrafią być. Całość jednak spięła się całkiem zgrabnie, nie zabrakło zaskakujących zwrotów akcji i tylko piesków mi żal.

#kącikniedzielnychrecenzji #takczytam #recenzja #recenzentka #bookstagrampl #polskiebookstagramy #polskabookstagramerka #czytanietopasja #czytamwszędzie #książkara #książkoholiczka
Przeglądaliście już wrześniowe premiery? Ja aż dostałam od nich zawrotów głowy, bo taka ilość cudowności dawno się nie trafiła.

Na blogasku znajdziecie listę 53 (!!!) najbardziej interesujących mnie książek i jest to zestawienie po naprawdę sporej selekcji. Serio! Oni oszaleli! 

Ale to dobre szaleństwo!

Bezpośredni link czeka w bio!

A u nas właśnie rozszalała się burza za oknem, bo Chorwacja się smuci, że wkrótce mamy ją opuścić.

#takczytam #zapowiedziksiążkowe #polskablogerka #bookstagrampolska📚 #polskiebookstagramy #polskibookstagramer #czytanietopasja #bookblogger #książkoholiczka #książkara #recenzentkaksiążek #czytamwszędzie #readingissexy #readinglife #czytanie #czytaniemymnałogiem
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top