Zaczytana Madusia: „Dom Oriona” Julia Fiedorczuk – recenzja
Są takie niepozorne książki, które w cienkich okładkach ukrywają ogromny ładunek emocjonalny, który podczas lektury tych raptem dwustu stron, rozsadza nas od środka. Takie właśnie odczucia towarzyszyły mi w trakcie lektury nowej powieści Julii Fiedorczuk "Dom Oriona". Zapewne taki odbiór…
Zaczytana Madusia: „Psia gwiazda. Kobiety z rodziny Wierzbickich” Katarzyna Ryrych – recenzja
"Na pierwszy rzut oka widać było, że Malwina należy do tego rodzaju kobiet, które, jeśli postanowią sobie, że przeniosą górę - zrobią to. I jeśli do tej pory Malwina nie przeniosła żadnej góry, stało się tak wyłącznie dlatego, że nie…
Zaczytana Madusia: „Ukryty port” María Oruña – recenzja
Lipiec upływa u mnie pod znakiem fantastycznych hiszpańskich kryminałów, co oznacza, że jest to wyjątkowo mocny czytelniczo miesiąc. Są to bowiem książki, które nigdy mnie nie zawodzą. I dokładnie tak było i tym razem, gdy sięgnęłam po lekturę "Ukrytego Portu"…
Zaczytana Madusia: „Nieumarli” Dana Grigorcea – recenzja przedpremierowa
Co może powstać z połączenia opowieści o postkomunistycznej Rumunii, jej najsłynniejszym władcy i wampirów? Czy takie połączenie w ogóle jest możliwe i czy ma to jakikolwiek sens? Zdecydowanie TAK! Na takie brawurowe połączenie zdecydowała się Dana Grigorcea w swojej książce…
Zaczytana Madusia: „Zanim przyjdzie potop” Dolores Redondo – recenzja.
Długie letnie wieczory to idealna pora, żeby sięgnąć po deszczowe i niezwykle klimatyczne hiszpańskie kryminały. Niekwestionowaną ich królową jest dla mnie Dolores Redondo, której Trylogia Baztán to jedna z moich najulubieńszych serii. Kiedy więc zobaczyłam, że w maju pojawi się…
Zaczytana Madusia: „Atlas. Historia Pa Salta” Lucinda Riley, Harry Whittaker – recenzja
Któż nie zna magicznej sagi Lucindy Riley o siedmiu siostrach? Jest to przepiękna bajkowa historia, która chwyci za serce każdego wrażliwego osobnika. Wielokrotnie wzruszałam się w trakcie ich lektury, aczkolwiek nie było tak przy siódmym tomie o Zaginionej siostrze, który…
Zaczytana Madusia: „Lilie Królowej. Matki” – Lucyna Olejniczak – recenzja premierowa
Od ładnych kilkunastu lat powieści historyczne należą do moich ulubieńców. Historią zaczęłam się pasjonować ponad trzydzieści lat temu i ta pasja pozostała mi do dzisiaj, stąd w mojej biblioteczce dominują książki w tym właśnie temacie. Co ciekawe, na blogasku praktycznie…
Zaczytana Madusia” „Cienie Pecan Hollow” Caroline Frost – recenzja
Osobiście najlepiej mi się czyta, gdy na zewnątrz zaczyna się ściemniać - zaciągam wtedy swoje granatowe zasłony, owijam się kocykiem i przepadam w kolejnej lekturze. Latem jest to nieco utrudnione, bowiem ciemno robi się dość późno, a dni zwykle bywają…