Lifestyle

Blogmas: dzień 20. – a Tobie z czym kojarzą się Święta?

     Święta to zdecydowanie czas magiczny i jedyny w swoim rodzaju. Każdy z nas ma swoje dobre wspomnienia związane z tym okresem, które pielęgnuje w swoim serduszku i do których powraca w trudnych chwilach. Przez cały grudzień starałam się Wam praktycznie codziennie przybliżać mój punkt widzenia, to, jak ja postrzegam Boże Narodzenie i czym jest dla mnie. A dzisiaj postanowiłam w tej sprawie oddać głos moim znajomym blogerkom, które bardzo lubię i czytam zawsze z ogromną przyjemnością. Kilkanaście dni temu zapytałam je z czym kojarzą im się Święta i to ich opowieści chciałabym dzisiaj przedstawić. Zapraszam serdecznie, bo naprawdę warto je przeczytać. 🙂

       Kinga z bloga Jointy & Croissanty

       Święta Bożego Narodzenia mają dla mnie szczególny wymiar, ponieważ jestem katoliczką. W moim wypadku jest to czas całkowicie zarezerwowany dla najbliższych osób i rodziny (również dla naszego czworonożnego pupila:). Pierwsze skojarzenia, które przychodzą mi na myśl są dość banalne, czyli pachnąca igliwiem choinka, odgłos drewna trzaskającego w kominku, zapach przyprawy korzennej i śnieg skrzypiącym pod butami. Myśląc o Świętach od razu słyszę moją ulubioną pastorałkę \”Oj, Maluśki, Maluśki\”. Jednak najbardziej wyjątkowa w tym czasie jest atmosfera, która sprzyja łagodzeniu konfliktów i wybaczaniu.\”

Magdalena z bloga Madzioszeeek

       Mi się kojarzą Święta z rodziną i z tradycją. Jak byłam mała zawsze na Wigilię chodziliśmy do Babci i Dziadka. Zawsze z nimi wyczekiwaliśmy pierwszej gwiazdki, pomagałyśmy nakryć do stołu. Jak już byłam starsza to wyprowadziliśmy się na koniec wioski. Wigilia zawsze była szalona. Tradycyjnie wraz z siostrami siadałyśmy z rana do lepienia uszek i pierogów, a Tato latał z lampkami,bo tradycyjnie wszystko przed Wigilią świeciło na podwórku, a w tym dniu coś się paliło lub mu nie pasowało. Tradycją było też, że tato zawsze w tym dniu latał na mopie:) Teraz czasy się zmieniły i życie mamy inne. Mimo wszystko Święta spędzamy razem choć już osoby przy stole się zmieniły. Wkradają się nowe tradycje np. kawa o smaku ciasteczkowym, którą mój narzeczony z moją Mamą piją tylko w Wigilię i na Boże Narodzenia.

Łucja z bloga Szkiełkiem, okiem i sercem

     Nie bez przyczyny uważam , że Boże Narodzenie jest najpiękniejszym ze wszystkich świąt… Przyznaję, że atmosferę niecierpliwego oczekiwania wprowadza mnie Adwent… Dla mnie jest to czas poważnej refleksji i zamyślenia… I chociaż od trzech dni na dworze jest deszczowo i zimno, na duchu podtrzymuje mnie świadomość, że za kilka dni będą już oczekiwane święta… Oczywiście, że skrycie marzę o tym aby spadł śnieg…bo wtedy skończy się szarość i na zewnątrz będzie czysto, biało i pięknie. Dopiero a może już w sobotę mój dom zapachnie ciastem, cynamonem, suszonymi grzybami… Już teraz po całym domu  roznosi się zapach anyżku, cynamonu, cytrusów oraz  świerkowych i sosnowych gałązek z których zrobione są stroiki… Przyznaję, że w moim domu przywiązuje się ogromną wagę do wszystkich Świąt…  Pielęgnuje się tradycje i celebruje się Święta.

Ania z bloga W różne strony

       Boże Narodzenie kojarzy mi się z wigilijną kolacją. Jako dziecko wypatrywałam pierwszej gwiazdki, tak często schowanej za chmurami i czekałam na rozpoczęcie wieczerzy, po której zjawiały się prezenty. Ale to nie na podarki czekałam najbardziej – moje myśli zwrócone były ku pysznym pierogom z kapustą i grzybami serwowanymi wraz z zupą grzybową. To wciąż moje ulubione potrawy wigilijne. Pamiętam, że gdy miałam kilka lat, dzień przed Wigilią miałam sen, w którym na wieczerzy niespodziewanie zjawił się mój wujek i byłam zmuszona podzielić się z nim pierogami. Do dziś pamiętam tę wielką ulgę po przebudzeniu, gdy uświadomiłam sobie, że będę mogła zjeść tyle pierogów, ile będę chciała.

Agnieszka z bloga Life and Chill

       Osobiście święta kojarzą mi się z czasem poświęconym tym najbliższym, gdy cała rodzina spotyka się przy wspólnym stole pełnym miłości i ciepła. Czuję się wtedy tak jakby cały ten pęd życia codziennego zwolnił i pozwalał nam nacieszyć się drobnymi rzeczami, takimi jak uśmiech bliskich, zapach wigilijnych potraw czy choćby widok pięknie wystrojonego drzewka. W tym roku święta będą dla nas wyjątkowe, bo pierwsze spędzone z naszą córeczką, która jest największym skarbem, jaki mogliśmy w życiu otrzymać.

         Dziękuję pięknie każdej osobie, która wzięła udział i tak pięknie napisała. 🙂 Było mi niezwykle miło, że zostały mi powierzone tak cudowne wspomnienia i bardzo się cieszę, że mogę się też nimi podzielić z Wami. 🙂 A w komentarzach też możecie napisać z czym się Wam kojarzą Święta. 😉

~~Madusia.

24 komentarze

  • Piękno_po_mojemu

    Święta kojarzą mi się ze spotkaniami z rodziną. Na codzień niestety mieszkamy daleko od siebie:( do tego kolacja wigilijna: pierogi, barszczyk, krokiety:) Już nie mogę się doczekać soboty, ndzieli i poniedziałku:D No i prezenty, choinka, śnieg (chociaż w tym roku ma go nie być na święta:() Pozdrawiam!:)http://piekno-po-mojemu.blogspot.com/

  • Madusia

    zdecydowanie! 🙂 a opowieść o śnie z pierogami jest cudna i w moim przypadku bardzo prawdziwa, bo tymi wigilijnymi pierogami też bardzo nie lubię się dzielić. 😉

  • Emanuela

    Genialny pomysł na post! dla mnie święta to dużo uśmiechu, korzennych przypraw i klimatycznych lampek a przede wszystkim czasu spędzonego z rodziną 🙂

  • Kinga On Tour

    Przyjemnie przeczytać takie historie i spostrzeżenia odnośnie świąt. Ania z pierogami i snem mnie rozbawiła 😀 Oczywiście w pozytywnym słowa znaczeniu. W ogóle wszystkie z zaproszonych osób wniosły coś, co również sama bym napisała. Mnie święta kojarzą się przede wszystkim z tą niezwykłą atmosferą. I choć na mojej Wigilii od dłuższego już czasu są zaledwie trzy osoby (ja i rodzice, no i kot) i choć nie jest to żaden niezwykły skład osób widzianych raz czy dwa razy do roku, to i tak jest miło i inaczej niż zazwyczaj. I to jest właśnie takie szczególne. Choć w tym roku ta Wigilia nie będzie taka jak zazwyczaj to i tak wierzę, że jakoś dobrze to będzie. Pozdrawiam serdecznie.

  • Unknown

    bardzo spodobał mi się ten post 🙂 miło było poczytać opinie innych na temat swiąt 🙂 lubię święta, aczkolwiek jak byłam dzieckiem sprawiały mi one większą radość :* teraz tą radość podziwiam u moich siostrzenic i bratanków 🙂

  • ♥ Łucja-Maria ♥

    Hmm, może to troszkę dziwne ale ja jeszcze bardzo lubię ten przedświąteczny czas, to małe zabieganie, porządkowanie, pieczenie pierniczków, suszące się na kaloryferach plasterki pomarańczy i cytryn, dekorowanie domu, przygotowywanie potraw…Serdecznie pozdrawiam:)

  • ruda@

    Im jestem starsza , tym bardziej tęsknie za tymi świętami z dzieciństwa, gdy człowiek nie był do końca świadomy tej realnej strony świąt i potrafił się cieszyć drobnostkami.

  • Milena

    Przyjemnie jest poczytać różne wspomnienia i refleksje dotyczące świąt, bo jest to wyjątkowy okres o wyjątkowym klimacie ;)http://nazywamsiemilena.blogspot.com/

  • Skyeenika

    Święta to czas przede wszystkim dla najbliższych. Warto chociaż na te kilka chwil zwolnić i wysłuchać co inni mają nam do opowiedzenia. 🙂 U mnie tak samo będzie w tym roku wyjątkowo nas mało. 🙁

  • Madusia

    pies wyjadający bigos – jak lubię psy, z tym bym się kłóciła, bo osobiście świąteczny bigosik uwielbiam. 😉 u nas w tym roku będzie wyjątkowo mało i trochę smutno.

  • Projekt: Książka

    Nie wiem jak wypada moja rodzina na tle innych, ale u nas na wigilii było zawsze około 15 osób. Zdecydowanie najczęściej spędzaliśmy święta u babci, bo akurat tam wszyscy się mieściliśmy;) Siedząc przy stole zawsze wspominaliśmy śmieszne sytuacje z poprzednich świąt: to który kuzyn nie lubił śledzia albo uciekał przed Mikołajem, komu wieczorem bezpański pies wyjadł bigos z tarasu domu i takie tam:) Po tylu latach trochę nas przybyło, trochę ubyło ale zawsze staramy się spędzać je razem. W tym roku też tak będzie i już nie mogę się doczekać:Dpozdrawiam i wszystkiego dobrego na Święta!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *