Książki

Zaczytana Madusia: Krótkie podsumowanie października 2022

Dzisiaj będzie krótko i na temat, bo jakoś tak nagle wszystko zbiegło się razem i w listopadzie mój świat powoli staje na głowie. Dzieje się dużo i ciągle, a ostatnio nawet brakuje mi czasu (i niestety też i chęci) do czytania, chociaż zacnych pozycji nie brakuje, a nowe bezustannie się pojawiają. W październiku przeczytałam całkiem sporo dobrych lektur i (co warte zanotowania) większość z nich w wersji papierowej, z czego naprawdę jestem dumna. 🙂

w tym miesiącu znów Gustaw poleca książki

Nie da się ukryć, że w papierowych książkach zdecydowanie dominują polscy autorzy, bo od pewnego czasu mam do nich wielką słabość i najchętniej sięgam po ich twórczość. W październiku nie mogło oczywiście zabraknąć nowości, czyli Mróz, Bochus, Małecki, Knedler, Wtulich i Kaczorowski. Każdy zachwycił mnie na swój sposób, każdą z tych pozycji czytałam z zapartym tchem. O Czechach możecie przeczytać tutaj, ale mam nadzieję, że kilka pozostałych recenzji także się pojawi (szczególnie chciałabym napisać o Pani Labiryntu, bo jestem nią oczarowana).

a tak prezentuje się cała lista

Jeśli chodzi o książki czytane na Legimi, to wyjątkowo mocno podobała mi się „Żona lobotomisty”, która okazała się być naprawdę ciekawą powieścią i dodatkowo rozbudziła moje zainteresowanie tym tematem, więc co kilka chwil przerywałam lekturę i sprawdzałam coś w internecie. Lubię jak książki tak zmuszają mnie do pogłębiania wiedzy, stąd na mojej liście nie brakło w październiku szeroko pojętych biografii, bo i Sisi i Karol z Camillą i Romy i Halje Syllasje – szeroki rozstrzał tematyczny, ale tak właśnie najlepiej mi się czyta – żonglując różnymi tematami, nie zamykając się na jeden konkretny rodzaj literatury. A w każdym z nich można znaleźć coś dobrego. 🙂

A wy co dobrego ostatnio przeczytaliście?

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *