Dzisiaj notka bardzo sentymentalna, bo i powód jest zacny- rocznica założenia bloga. Wszystko zaczęło się od pomysłu wyprawy na Tall Ships\’ Races, którą miałam opisać właśnie na tym blogu, ale nie do końca mi to wyszło. W sumie- wcale mi to nie wyszło, bo właściwie niewiele na ten temat napisałam. 😉 A że przygoda była pierwszorzędna, to warto o niej opowiedzieć. 🙂 Zanim jednak zacznę, chciałabym podziękować wszystkim za obecność, za rosnącą liczbę wyświetleń i obserwatorów, za coraz więcej pozytywnych komentarzy, które sprawiają, że to pisanie ma sens. Dziękuję i zapraszam. ;*
Już w
pierwszej notce pisałam, iż TTSR jest corocznym świętem żeglarskim, składającym się z regat i imprez okolicznościowych, mającym na celu propagowanie idei wychowania młodzieży na pokładach wielkich żaglowców. Zeszłoroczne regaty The Tall Ships Races rozpoczęły się w Aarhus (Dania, 4-7 lipca), skąd jachty popłynęły do Helsinek (17-20 lipca), następnie do Rygi (26-28 lipca), aby w dniach 3-6 sierpnia zacumować w Szczecinie. Niestety, na cały miesiąc nie mogłam wybrać się na morze, więc wybrałam się jedynie na ostatni etap Ryga-Szczecin. I był to wybór najlepszy z możliwych. 🙂
|
🙂 |
Dojazd do Rygi zajął nam autokarem zaledwie (;p) siedemnaście godzin i dopiero koło południa 27 lipca stawiliśmy się na miejscu z częścią ekipy, która również dołączała na ostatni etap. Zmęczeni byliśmy nieludzko, ale wystarczyło wysiąść z autokaru i przejść kilkanaście minut do miejsca, gdzie cumowały wszystkie żaglowce, by zapomnieć o całej podróży i zacząć chłonąć atmosferę tego ogromnego święta żeglarskiego. 🙂
|
taki widok nas przywitał. 🙂 |
|
na scenie ciągle się coś działo. |
|
z widokiem na naszą keję. 🙂 |
Korzystając z okazji i wolnego czasu, gdyż wypływaliśmy dopiero następnego dnia, planowałyśmy pozwiedzać Rygę, chociaż średnio nam to wyszło. Zdecydowanie bardziej ciągnęło nas na nabrzeże, gdzie stały zacumowane największe jachty. Mimo to, poświęciłyśmy na spacer prawie dwie godziny i nieco powłóczyłyśmy się z naszą załogą po małych ryskich uliczkach. Zdecydowanie jednak nie można tego nazwać zwiedzaniem, więc Ryga nadal znajduje się na liście miejsc, które chcę odwiedzić. 😉
|
Dom Kotów. 😉 |
Jednak to nie ryskie Stare Miasto (chociaż jest wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO) było tego wieczoru największą atrakcją stolicy Łotwy. Wszystko, co najpiękniejsze, stało zacumowane przy promenadzie i w portach. Nawet dziki tłum ludzi, który przewijał się obok nich, nie przeszkadzał w kontemplacji. Jednak zmęczenie zaczęło nas dopadać i zbyt imprezowego nastroju nie miałam, więc spacerowaliśmy spokojnie po nabrzeżu, a później integrowałyśmy się z załogą na naszej łajbie. 😉 Ale widok ogromnych masztów na tle zachodzącego słońca na bardzo długo pozostanie w mojej pamięci. Nadal wspominam je z rozrzewnieniem, chociaż to już minął rok. Zresztą, sami zobaczcie. 🙂
Rano zaczynało do mnie docierać, na co tak naprawdę się zapisałam i w czym biorę udział. I że za kilka chwil wypłyniemy na prawdziwe morze i że nie są to Mazury, gdzie po południu przybijemy do brzegu. Nie, tutaj mieliśmy być na wodzie prawie dobę, później krótka przerwa na lądzie w celu uzupełnienia zapasów i początek regat, czyli kilka dni na morzu bez zawijania do portu. Sam fakt wypłynięcia na wody Zatoki Ryskiej był już poważnym przedsięwzięciem, gdyż wszystkie jachty startowały w określonej kolejności i o określonej godzinie, by utworzyć piękną paradę, którą oglądali zgromadzeni tłumnie mieszkańcy. 🙂
Tuż po wyjściu z portu kapitan zarządził, że ster przejmuję ja. Niewiele razy stresowałam się tak mocno jak wtedy, bo pojęcie o sterowaniu mam zerowe, ba, przecież ja ledwo prawą stronę od lewej rozróżniam. Wytrzymałam pół godziny, kręcąc jachtem szalenie, bo wyrównywanie kursu zupełnie mi nie szło. Nie spodziewałam się w ogóle, że w trakcie trwania rejsu będę musiała sterować i nie było to pierwsze rozczarowanie, z którym przyszło mi się mierzyć. Naprawdę, takiej niewiedzy na temat tego co się robi w trakcie rejsu morskiego to chyba nikt nigdy wcześniej nie zaprezentował. Trzeba było nadrabiać dobrymi chęciami, ale z tym różnie później bywało. 😉
Pomimo krótkiego incydentu z prowadzeniem jachtu, bardzo miło wspominam wychodzenie z Rygi i pływanie po Zatoce. Nigdy wcześniej nie widziałam tylu statków w jednym miejscu na wodzie, tak pięknych i dostojnych, z cudownie pełnymi żaglami. Widoczność dopisywała, pogoda była śliczna, można było się w pełni rozkoszować samym faktem przebywania na morzu. Wtedy jeszcze niosła mnie adrenalina, wszystko było nowe i niepowtarzalne. I wcześniej widywane tylko na filmach. Naprawdę, Zatoka Ryska tego dnia prezentowała się niesamowicie. 🙂
|
że niby taki ze mnie żeglarz wielki jest. ;p |
Pierwsze godziny na wodzie były piękne, z każdej strony otaczały nas inne jachty, chociaż dość szybko wszyscy się porozpraszali i widywaliśmy już tylko pojedyncze jednostki. Załoga zaczynała się poznawać, każdy wiedział, w której wachcie jest i co należy do jego obowiązków. Mojej wachcie, po pierwszej pełnionej przy wyjściu z portu, przypadła dodatkowo jeszcze wachta kambuzowa (czyli przygotowywanie posiłków dla całej załogi). Nie wiem czemu żyłam w przeświadczeniu, że oznacza to, iż nocna wachta nas omija, ale pobudka przed czwartą rano (bo o czwartej następowała zmiana) dość boleśnie pozbawiła mnie złudzeń. Zwłaszcza że wachta wcześniejsza była w tak dobrym humorze, że postanowiła zażyczyć sobie kisielku na dobranoc. I dostała ten kisiel, wszyscy go sobie zjedliśmy. Ale opowieść o pierwszej w życiu nocnej wachcie, to już materiał na kolejną notkę. Zapraszam. 😉
|
pierwszy zachód słońca na Morzu Bałtyckim. 🙂 |
|
bo kisiel najlepiej smakuje o czwartej nad ranem. 🙂 |
83 komentarze
GINA LOVES CATS
wakacje pełną parą widze 😀 ja zaczynam od jutra urlop JUPIIIII 😀
Łosiek
Ohoho, też byłam w zeszłym roku na the tall ship races 🙂 Co prawda na moment, przejazdem, tak samo jak i w wielu miejscach wtedy, na trasie wycieczki dookoła Polski, ale jednak byłam 😛 Gratuluję pierwszych urodzin bloga, ja szczerze powiedziawszy nie mam chyba aż tyle zacięcia, szybko się zniechęcam i chyba żaden z blogów, które prowadziłam nie dotrzymał nigdy urodzin.
Natalka
Śliczne zdjęcia 🙂 , Gratuluję rocznicy 😉
Porcelandia
Przepiękne fotografie ^ ^ Pozdrawiamhttp://www.porcelandia.blogspot.com
Unknown
wow zazdroszczę Ci wytrwałości, ja dopiero zaczynam i nie wiem czy coś z tego wyjdzie haha. Powodzenia w dalszym pisaniu :* chocooonut.blogspot.com
Natala ♥
Wytrwałości z dalszym blogowaniu! :))stylizations-natalia.blogspot.com
Unknown
życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga !Pozdrawiam http://www.kayenn.pl
Julu♥
Śliczne zdjecia! 🙂✿http://www.dont-benormal.blogspot.com/✿
Unknown
Ojeju, rok. Gratuluję wytrwałości :DZapraszam do mnie. Może ci się spodoba i zaobserwujemy się nawzajem? :)fovingues.blogspot.com
BELIEVEinHIMSELF
Śliczny blog i bardzo ciekawe notki <33Będę obserwowała go codziennie :)Może obserwacja ? http://syyyyyylwia.blogspot.com/Odpowiedz u mnie ok :);*Pozdrawiam Sylwia :);*
Anonimowy
świetny post a blog to już wg 🙂 podoba mi się więc obserwuję 🙂 ja dopiero co zaczęłam , zapraszam http://www.suena18.blogspot.com/
Karina
hej , świetny post i oczywiście blog , czy mogłabyś zajrzeć do mnie dopiero zaczynam . Gdyby było coś nie tak napisz mi w komentarzu na pewno to poprawię i zaobserwuję na stałehttp://diffrentcholy.blogspot.com/
Unknown
Ciekawy blog. Zapraszam do mnie.Męski blog o modzie i lifestyl'u.http://gabriel-data.blogspot.com/Obserwacja za obserwację?Zaobserwuj, zobaczę zrobię to samo!Tylko przypomnij w komentarzu.http://www.gabriel-data.blogspot.com – KLIKFashion Projects
Rid
Gratuluję rocznicy bloga. :)Chętnie bym się na taki wyjazd wybrała. 🙂
Funka
Niesamowite zdjecia, bardzo oddaja klimat wydarzenia. szkoda , ze nie mogłas przez cąły miesiac brać udziału tylko w ostatnim etapie, ale dla prawdziwego miłosnik anawet to jest wielkim przezyciem 🙂 – Powiedz mi jak przerabiasz zdjecia, że maja taka fajną czarna ramke – Cóż moge pwoeidziec, msusze kiedys zobaczyc to na żywo, bo na pewno można poznac wiele wspaniałych osób. I byłas w tym domu kotów? To muezum (Przperaszam, ze tak pytam ale jestem miłosniczką ogoniastych) czy zwykły domek ? 🙂 Zapraszam do mnie: iwillnotdieyoung.blogspot.comObserwuje, liczę na to samo :* I życzę miłego dnia 🙂
Klaudia.
ojej kochana jakie cudowne zdjęcia <3 Wspaniałe chwile przeżyłaś ! ślicznie tam !!!POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE http://www.claudynix.blogspot.com
ANRU.pl
super !i gratuluję sto lat 😉
WTrampkachDoCelu
Mówisz, że spotkania organizowane u Ciebie organizują małolaty, to postaw się i zorganizuj coś sama ja zrobiłam tak w tym roku w styczniu a w marcu miałyśmy świetne spotkanie i wszystko wyszło świetnie. A jeśli nie masz czasu by sama zorganizować to zgłoś się na takie spotkanie a nóż wśród uczestniczek będzie ktoś w Twoim wieku, ja mam 21 a na moim spotkaniu były blogerki 30+.Pozdrawiam
Sara's City
Twoja opowieść bardzo mi się spodobała. Gratuluję Ci serdecznie ^ ^
Sara's City
Twoja opowieść bardzo mi się spodobała. Gratuluję Ci serdecznie ^ ^
NN
Co do odżywki Eveline, jeżeli nie wystąpią u Ciebie takie perypetie jak u mnie, to spokojnie bez ciotuli Herome da się obejść. Jakby co polecam także Micro Cell 2000 Nail Repair- to również wspaniały specyfik na styrane paznokcie. Pozdrawiam! :)www.bizuna.blogspot.com
Unknown
Gratuluje rocznicy! Niech następne lata przyniosą ci jeszcze więcej pomysłów 😀 Też uwielbiam zeglawac szczególnie po mazurskich jeziorach 🙂 Pozdrawiam
Jointy&Croissanty
Gratulacje! Piękne zdjęcia i niesamowite doświadczenie!
Secret_style
Wspaniała przygoda, czytało się przyjemnie, bo ja z tych czytających, ale oko również lubię nacieszyć pięknymi widokami 🙂 hehe Tylko pozazdrościć tak miło spędzonego czasu :)I gratuluję rocznicy! co raz więcej czytalników i odwiedzających życzę 🙂 powodzenia :)Daria 🙂
Dominika Kiprowska
Zdjęcia serio super! i gratuluję tego roku! 😮 mam nadzieję, żę będę równie wytrwała w blogowaniu:)
Aniese.
Świetne zdjęcia 🙂
Unknown
Wow, piękne jachty, prezentują się majestetycznie zwłaszcza przy zachodzie słońca! 🙂 Pozdrawiamzrealizowacmarzenia.blogspot.com
Pamey
ciekawie napisany post, czyta się go z przyjemnością 😉
Zuza Blog
Przeglądałam twojego bloga i jest przepiękny Pozdrawiam. Zuza
Okiem Joanny
wow zazdroszczę, będziesz miała co wspominać :)http://jzabawa11.blogspot.com/
Unknown
Najlepszegoooo <3
Ewka Bloguje
Piękne zdjęcia i niezapomniane chwile 🙂 Ja już z utęsknieniem wyliczam do urlopu :)Doczytałam się, że masz 27 lat i jestem pod wrażeniem bo młodziutko wyglądasz! Zaczynam obserwować Twój blog, pozdrowionka! 🙂
Unknown
Piękne zdjęcia :)) :*http://smileeverydayjust.blogspot.com/
Natalia Grzesiak
Jakie piękne zdjęcia i piękne widoki 🙂 Gratuluję rocznicy :)http://mylittleworldxdxd.blogspot.com/
XL-ka
Wyprawa godna pozazdroszczenia, zdjęcia przepiękne 🙂
Natalia.
Baaardzo fajny blog 🙂 i ciekawa historia ! 🙂 http://natala-naatalia.blogspot.com/
Unknown
bardzo ciekawe, czasami Ci zazdroszczę 🙂 zapraszam do mnie http://fooligee.blogspot.com
anesja26
Strasznie ciekawy ten post! Super to opisałaś, fajnie mi się czytało, ciekawie 🙂 I śliczne te zdjęcia!
Kasia
Jejuu prześlicznie tam :)http://nutellaax.blogspot.com/
Unknown
roczek bloga :Dcudne zdjęcia :)http://www.4ever-souril.blogspot.com <—— GIVEAWAY Z ROSEWHOLESALE
KATHARINE
Zdjęcia są cudowne 🙂
Anna Sójka
Też niedawno płynęłam statkiem. Było super. 😛
PatrycjaGuzek.pl
Kochana, gratuluję rocznicy bloga ;* Oby było takich jak najwięcej :))Co do TTSR to nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje… Jestem zacofana ;pbuziaki! :*
Unknown
Świetny blog. Gratuluję rocznicy bloga i życzę kolejnych. :)Obserwuję i przy okazji zapraszam do mnie :)http://miskaaa93.blogspot.com/
Kasia | inspirujsiebie.pl
słyszałam o tym i kiedys musze to zobaczyć na zywo!
Ryś
O to gratuluję ^^http://kikablog2000.blogspot.com/
Kasia
Gratuluję rocznicy bloga. Sama czekam na ten dzień :)szczyptanastroju.blogspot.com
Aguuuszka
ŚWIETNE ZDJĘCIA <3Jeju, zazdroszczę Ci takiej wycieczki 🙂 Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszym blogowaniu 🙂 http://gruszka-aguszka.blogspot.com/
Unknown
Cudowne są te miejsca, w których byłaś ♥ Gratuluję roku!Zapraszam, jeśli Ci się spodoba zaobserwuj lub skomentuj :*KLIK
madziiulka
Kurde zazdroszczę Ci takiej wyprawy:):) I gratulacje roku blogowania;)
Unknown
Hej właśnie zostałam oberwatorką Twojego ślicznego bloga!:)Przepiękne zdjęcia!! Zajrzyj do mnie, będę wdzięczna jeśli dołączysz do grona obserwatorów mojego bloga:)www.justylina.blogspot.com
Nath Madeline
Stylizacje? 😀 Przeglądnęłam kilka Twoich postów- nic nie znalazłam. 😀 No ale cóż, większość 'blogerek' dodaje takie posty. A szkoda, bo te ciekawe blogi ze stylizacjami znikają w tłumie tego natłoku żebraniny o współprace. 😀
Kinga Dobrowolska
Śliczne widoki ;)Klikniesz? mój blog, coomedyyyy
Unknown
Piękne widoki, zazdroszczę, chętnie bym się tam wybrał.:)http://piotrekleciak.blogspot.com/
Unknown
jenyy świetne zdjęcia! 🙂 zazdroszczę rejsu naprawdę, sama chciałabym przeżyć taką przygodę. w ogóle Łotwa jest piękna! sam ten klimat, pełno lasów, cudowna przyroda 🙂 i język mają śmieszny :Da twoje opowiadanie czytałam jak dobrą książkę;)
DOŚKA
kisiel <3http://doska-style.blogspot.com
dreamsstation
Przepięknie tam jest, uchwyciłaś cudowne krajobrazy na zdjęciach i jeszcze te jachty :)gratulacje z okazji rocznicy bloga, oby tych rocznic było więcej :)w wolnej chwili zapraszam do mnie, jeżeli spodoba Ci się mój blog – zapraszam do obserwacjihttp://dreamsstation.blogspot.com/
Madusia
to może gdzieś w tym tłumie się minęłyśmy. 🙂
Madusia
opowieść o Szczecinie z zeszłego roku też jeszcze będzie. 🙂
Anonimowy
Jejaaa , jakie piękne zdjęciaaaaaaaaaaa <3Naprawdę dobrze, że prowadzisz tego bloga, lecz nie myślałaś o jakimś blogu typu fotoblog ?Pomyśl o tym.muzykac.blogspot.com
Unknown
Cudna sprawa. Jak były w Szczecinie rok temu, to aż dech w piersi zapierały :))
Angelika
Jeju 17 godzin to naprawdę sporo… Ale widoki za to jakie piękne. 🙂 Pozdrawiam.
Esia ;)
Śliczne zdjęcia!obserwuję, jeśli spodoba Ci się mój blog, również zaobserwuj :)www.esiabloguje.blogspot.com
LUNARAAY
Wyglądasz przepięknie! Bardzo podoba mi się Twój blog, można znaleźć tu wiele interesujących rzeczy i ciekawych stylizacji!Będę odwiedzać Twojego bloga :*Pozdrawiam Aleksandra
Sandicious
super! życzę kolejnych lat;-) zdjęcia świetne, widac, że czas spędzony dobrze:)www.sandicious.blogspot.com
Unknown
Jakie piękne widoki! Te jachty to coś wspaniałego :)Gratuluję rocznicy bloga! 😉 Pozdrawiam ~ Mój blog – kliik! ♥
Nath Madeline
Piękne zdjęcia. Musiałaś się dobrze bawić 🙂
Unknown
Ciekawy blog. Zapraszam do mnie.Męski blog o modzie i lifestyl'u.http://gabriel-data.blogspot.com/Obserwacja za obserwację?Zaobserwuj, zobaczę zrobię to samo!Tylko przypomnij w komentarzu.http://www.gabriel-data.blogspot.com – KLIKFashion Projects
Unknown
@A to fajnie, a w obecnym jesteś już długo? :)Ja teraz mieszkam w trzecim z chłopakiem, u nas najpierw była kwestia opłat, później sąsiada, a w obecnym jak na razie jest wszystko ok. 😉
Zamyślona
Ależ nie ma za co. Lubię pisać komentarze, zwłaszcza, jeśli mam coś do powiedzenia! 🙂 Po pierwsze gratuluję Ci roku, to naprawdę coś. Gratuluję wytrwałości, ciekawe jak to ze mną będzie 🙂 Jeśli chodzi o te Tall Ships' Races to świetna sprawa! Te statki wyglądają niczym z filmów o piratach – a jeszcze płynąć nimi! Ale bym chciała. Ogólnie uwielbiam wodę i płynąć po niej, a miałam okazję tylko raz i to tylko ok. godzinę ale to było świetne przeżycie. Zazdroszczę Ci takich emocji, pięknych widoków, a zachody słońca nad morzem faktycznie są przepiękne, uwielbiam na nie patrzeć! 🙂
Angelika
No to gratuluję tylu osiągnięć! Wyprawę miałaś świetną, tak samo jak widoki tam 🙂 Pozdrawiam, http://mojswiat9893.blogspot.com
Unknown
Wszystkiego naj z okazji rocznicy bloga ;Dhttp://joanne-bloog.blogspot.com/
Unknown
Extra post ! 🙂 Powodzenia z dalszym prowadzeniem bloga xdhttp://nussy99.blogspot.com/
Dorey ♥
dobrze idzie Ci z blogiem!dorey-doorey.blogspot.com
Unknown
Gratuluję rocznicy bloga i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu :Dhttp://majlena-fashion.blogspot.com/
xx Eva xx
Gratuluję pierwszej rocznicy bloga!:)Cudowne widoki.Dla motywacji zostawiam obserwację:) Miłego dnia.Zapraszam do mnie: http://evaabloog1.blogspot.com/
justynapolska
w takim razie, oby tak dalej:)ps. a u mnie? KLASYCZNIE I MODNIE NA BLOGU;)
Królowa Karo
To musiała być naprawdę fajna przygoda. A Tobie życzę kolejnych lat na blogu, pełnych pomysłów i inspiracji.
Unknown
@Tak, Kraków to miasto wszystkiego. Spodziewałam się, że tam jest tak drogo.Jedenaste, why? 😮
Typowa M.
Gratuluje pierwszej rocznicy:) cudowne widoki!
Unknown
Gratuluję pierwszej rocznicy bloga 🙂
Sia
Ach! ten widok jachtów przepiękny!!! :-))
Katsuumi
Dziękuję! Kurcze, Szczecin to moje miasto, nawet na Tall Ships bylam rok temu, ale nie wiedzialam, ze one aż taki rejs przepłynęły! 🙂 pozazdrościć, że a Rygi to \”przeżyłaś\” 🙂