Zaczytana Madusia: „Szeptucha” & „Noc Kupały”. :)
Styczeń zaczął się wyjątkowym falstartem, bo jak wiecie, rozchorowałam się i generalnie przez tydzień byłam totalnie do niczego. Powoli wreszcie dochodzę do siebie i zaczynam się organizować. Czas spędzony w łóżku przeznaczałam głównie na czytanie, dlatego kilka fajnych lektur już mam za sobą i dzisiaj chciałabym się zająć dwoma pozycjami Katarzyny Miszczuk, które połknęłam w dwa dni. 😉 Była to świetna odskocznia od moich ukochanych kryminałów i książek historycznych i żałuję, że tylko dwa tomy na razie są, bo historia jest cudna! 🙂 Zapraszam na łączoną recenzję \”Szeptuchy\” i \”Nocy Kupały\”. 🙂
Po pochłonięciu dwóch świetnych kryminałów (\”Aorta\” B. Szczygielskiego i \”Dziewczyna w lodzie\” R. Bryndzy) stwierdziłam, że nadeszła chwila na coś lżejszego. Z całego stosu hańby oczekującego na swoją kolej wybrałam \”Szeptuchę\”, która czekała już kilka ładnych miesięcy. Nie mogłam się za nią wziąć, ciągle miałam jakieś mieszane uczucia w stosunku do niej, aż wpadła wreszcie w moje łapki. Już po kilkunastu stronach zastanawiałam się, czemu w ogóle tak się przed nią broniłam – czytało się cudownie i zupełnie nie mogłam się od niej oderwać.
Bo też nie ukrywajmy – historia jest niezwykle oryginalna. Mieszko I nie przyjął tysiąc lat temu chrztu i Polska w XXI wieku dalej wyznaje religie słowiańskie. Mamy cały panteon bóstw, które lubią sobie pohasać też czasem i po naszej krainie, o czym przekonuje się na własnej skórze główna bohaterka powieści – Gosława Brzózka. Spotykamy się z nią, gdy kończy medycynę i musi się udać na roczny staż do szeptuchy, mieszkającej w świętokrzyskiej wiosce nieopodal Kielc – Bielinach. Tytułowa szeptucha to nikt inny jak po prostu wiejska znachorka, która za pomocą ziół i przesądów pomaga ludziom. Gosławie (czyli Gosi – i tutaj krótka anegdotka, bo zawsze czytając jej zdrobnienie miałam przed oczami film \”Lejdis\” i Tomasza Kota mówiącego z takim absolutnie prześmiesznym akcentem \”Goszia) zupełnie się to nie podoba, wierzy w medycynę, zaś w bogów nie bardzo. Przesądy są dla niej tylko bujdą, a stworzenia typu rusałki czy wąpierze itp. nie istnieją. Ciężkie życie ma Gosia w Bielinach, bo z każdym kolejnym dniem okazuje się, że jednak coś z tymi bóstwami, przesądami i potworami jest na rzeczy. Gosia zaczyna odkrywać prawdę o sobie i raczej jej to nie cieszy, bo i perspektywy roztaczające się przed nią nie należą do najbardziej kolorowych. Oczywiście historia nie byłaby pełna, gdyby brakowało męskiego bohatera. Jest też i ON – barczysty, przystojny, wielki jak dąb – Mieszko. Tak, TEN Mieszko, któremu chrztu przyjmować się nie chciało. 😉 Jest też pewien Radzio. 😉
http://www.empik.com/szeptucha-miszczuk-katarzyna-b,p1118914528,ksiazka-p |
Dominującą rolę w całej historii odgrywa mityczny kwiat paproci, któremu jednak czasem zdarza się zakwitnąć. I to właśnie nadchodząca szybkimi krokami Noc Kupały (gdy ów mit zakwita) będzie główną osią wydarzeń, toczących się w obu książkach. Akcja jest chwilami naprawdę wartka, dzieje się sporo, Gosia popada w coraz to nowe tarapaty, z których ratuje ją głównie Mieszko, w którym oczywiście się zakochuje. Bo tak naprawdę bądźmy szczerzy – każda z nas chciałaby takiego Mieszka. I Gosia też go chce, chociaż Mieszko ciut mniej. Ma chłop swoje powody, ale tych nie będę zdradzała, bo lepiej dowiedzieć się samemu czytając książkę. 😉
http://www.empik.com/noc-kupaly-miszczuk-katarzyna-b,p1129089475,ksiazka-p |
Generalnie, polecam szczerze i z całego serduszka. Pochłania się ją naprawdę błyskawicznie – pierwszy tom czytałam półtora dnia, a gdy skończyłam, od razu sięgnęłam po drugi i czytałam aż go nie skończyłam późno w nocy. Nie mogłam się oderwać, koniecznie chciałam wiedzieć, jak to się skończyło. I czy na pewno się skończyło. 😉 I dlatego też bardzo mnie ucieszyła informacja od autorki w podziękowaniach na końcu książki, że będą następne tomy. Szalenie polubiłam Gosię, Mieszko też przypadł mi do gustu (delikatnie mówiąc ;p), więc chętnie dowiem się co będzie dalej. Jak potoczą się ich losy po Kopalnocce (jak w skrócie określano Noc Kupały hyhy ;p) i co z tą miłością? ;p
Ocena: 10/10, bo rzuciłam się na oba tomy jak Kluska z Nataszką na świeżą trawę. <3
~~Madusia.
26 komentarzy
Kinga On Tour
Słyszałam o tych książkach. Mam je nawet na liście \”chcę przeczytać\”, ale pojęcia nie mam kiedy to zrobię. Uwielbiam okładkę 'Szeptuchy' – jest cudowna. Druga już średnio mi się podoba 😛 Jak przeczytam to dam znać 🙂 Pozdrawiam ciepło.
ANRU.pl
nie słyszałam :)Pozdrawiam i życzę cudownego tygodnia 🙂 ANRU,
Magda i Mateusz
Dzięki Tobie lista ksiazek do przeczytania powiekszyla sie o te 2 pozycje – totalnie mnie zainteresowalas! 🙂
Patrycja Sikora
No to widzę, że nie tylko ja tak mam, że po \”ciężkich\” książkach lubię przeczytać coś lekkiego 🙂 obu publikacji nie znam i przyznam, że na obie bym się skusiła 🙂
Unknown
o żadnej książce nie czytałam, w wolnej chwili może zabiorę się za którąś :)Kisses, Patthttp://dressupwithpatt.blogspot.com/
Ola S.
Raczej nie mój gatunek książki, ale zaintrygowałaś mnie!
czerwona filiżanka
Noc kupały kojarzy mi się z tajemniczością, magią
Karolina Jankowska
niegdy nie czytałam tych książek 🙂 jak przeczytam 2 książki które mam w domu to z chęcią sięgnę po Twoje propozycje:)http://karik-karik.blogspot.com/
Natalie Forever
Nie czytałam jeszcze tych książek. Masz bardzo ładny nagłówek na blogu 🙂 Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Unknown
Na \”Szeptuchę\” muszę się skusić! :)https://lone-gunmens.blogspot.com
Nienormalna
Może być ciekawa! ;DZapraszam :unnormall.blogspot.com
Ania | wroznestrony.pl
Nigdy nie słyszałam o tych książkach. Ich opis nieco intryguje, jednak bez rekomendacji bałabym się po nie sięgnąć bojąc się, że będą głupie. Jednak czasem takie eksperymenty z mieszaniem magii ze światem współczesnym się udają (no choćby Harry Potter), więc może spróbuję przeczytać i to ;)Oczywiście chętnie powitałam nowy cykl na blogu 🙂
Kama
Przeczytałam \”ukochane kryminały\” i leci obserwacja! ♥ Jak dobrze, że jest jeszcze ktoś kto kocha kryminały! Może jest nas tu więcej? Jestem nowa… 🙁http://kmmbffl.blogspot.com/
Oliwia Felkel
Bardzo fajne książki :)Jeszcze niestety nie miałam okazji przeczytać żadnej z nichPozdrawiamOliwia Felkel – KLIK
Kathy Leonia
chce obie czytnąć:D
EnergiaPlus
Książkę ,,Szeptucha\” chyba naprawdę muszę przeczytać, bo już od wielu osób o niej słyszałam 🙂 Pozdrawiam.
Sandicious
\”Szeptucha\” – ostatnio mi ją znajoma polecała i na pewno po nią sięgnę.Sandicious
Skyeenika
Nie słyszałam o tych książkach. 🙂
♥ Łucja-Maria ♥
Nie czytałam tych książek. Po przeczytaniu Twojej recenzji też chętnie po nią sięgnę. A twoje świnki są urocze,Serdecznie pozdrawiam:)
Shizuko Alice
Nie znam tych książek, ale chętnie poznam! http://shizuko-ai.blogspot.com/
Jull
Nigdy nie czytałam, ale uwielbiam wciągające książki, dlatego chętnie po nią sięgnę!Jull.pl – klik!
Miritirllo
Nigdy nie słyszałam o tych książkach – koniecznie muszę to nadrobić, skoro są tak bardzo wciągające 🙂
Jointy&Croissanty
Ależ mnie zaciekawiłaś tym książkami!Muszę przeczytać oba tomy koniecznie, uwielbiam takie klimaty!świnki<3 🙂
Unknown
Nie znam tych książek 🙂
Giga
Zainteresowałaś mnie \” Szeptuchą \”. Urocze zdjęcie ze świnkami. Pozdrawiam.
Mint on Mars
Przeczytałam Szeptuchę już jakiś czas temu i faktycznie była niezła, drugą część mam na czytniku ale czasu brak ;/ Od tej autorki polecam Ci książkę \”Pustułka\”.