poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

Książki

Zaczytana Madusia: „Czarodziej śmierci” Katarzyna Bonda – recenzja

read more
Podróże, Rowerem

Miniatury nadbużańskie: Mizar w Zastawku

read more
Książki

Zaczytana Madusia: Najciekawsze zapowiedzi września!

read more
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Oni albo my!” Piotr Plebaniak – recenzja

    19/05/2024 /

    Przez ostatnich kilka dni przebywałam w raju każdego książkoholika - buszowałam po Targach Książki i Mediów Vivelo w Warszawie. Wróciłam dziś zachwycona, oczarowana, ale też zmęczona i przebodźcowana totalnie. Mam w głowie mnóstwo inspiracji i pomysłów, a w torbach kolejne…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Kobiety” Kristin Hannah – recenzja przedpremierowa

    14/05/2024 /

    Są tacy autorzy, którzy posługują się piórem tak pięknie, że stworzone przez nich historie czyta się z zapartym tchem. Do grona tych czarodziejów na pewno należy Kristin Hannah, a jej najnowsza powieść tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziła. "Kobiety" to…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Żółć. Kolory zła. Tom 4” Małgorzata Oliwia Sobczak – recenzja przedpremierowa

    11/05/2024 /

    Kiedy pytają mnie, jak minęła mi majówka, to odpowiadam, że kolorowo. I to nie tylko za sprawą wyjątkowo pięknej pogody, ale również książkowo, bowiem przez tych kilka ostatnich dni wprost pochłonęłam całą serię "Kolory zła" Małgorzaty Oliwii Sobczak. A wszystko…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Schronisko, które spowijał mrok” Sławek Gortych – recenzja

    05/05/2024 /

    Za oknem mai się maj, trwa niezwykle piękna i słoneczna majówka, więc jest to zdecydowanie najlepszy moment na recenzję zaśnieżonego kryminału, który po raz trzeci zaserwował nam prawdziwy znawca Karkonoszy, którym jest Sławek Gortych. Od pierwszej książki polubiłam jego styl,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Ludzie bez dusz” Danuta Psuty – recenzja

    02/05/2024 /

    Są takie książki, które już samą okładką zachęcają do tego, żeby po nie sięgnąć. Tak właśnie było w przypadku przepięknie wydanych "Ludzi bez dusz", których po prostu musiałam mieć na moim regale. Po pierwszym zachwycie przeczytałam opis i wtedy emocje…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: Najciekawsze premiery maja 2024!

    30/04/2024 /

    Ależ ten kwiecień był poplątany, dużo się działo, mnóstwo fantastycznych książek udało mi się przeczytać (poczekajcie aż wjedzie podsumowanie, sama jestem zaskoczona co to się podziało), a w maju zapowiada się jeszcze większe szaleństwo. A dodatkowo w połowie miesiąca są…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Lucy i morze” Elizabeth Strout – recenzja

    28/04/2024 /

    Na ostatni w tym miesiącu kącik niedzielnych recenzji wybrałam książkę niezwykle piękną i delikatną, chociaż jej tłem są czasy początku pandemii. Dla wielu z nas był to moment pełen niepewności i strachu, braku wiedzy, co tak naprawdę się dzieje, rozbudzający…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „W mojej rodzinie każdy kogoś zabił” Benjamin Stevenson – recenzja

    26/04/2024 /

    Ależ to był długi i męczący tydzień, dłużył mi się straszliwie, a dzisiaj obudziłam się z myślą, że już sobota, także moje rozczarowanie sięgnęło zenitu, gdy musiałam iść do pracy. Na szczęście nadszedł weekend, a w perspektywie majaczy już majówka,…

    czytaj dalej
    By Madusia
2324252627

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 38.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (96) recenzja (267) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (39) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Uwaga! Przeczytałam romans i wreszcie dojrzałam Uwaga! Przeczytałam romans i wreszcie dojrzałam do jego recenzji.

„Bitterful” to historia Any, buntowniczki po przejściach i Bjarne’a, mrukliwego Norwega, w trakcie ciężkiego rozwodu. Dzieli ich wiek, doświadczenie i życiowe historie, ale połączy coś, co trudno zignorować – rosnące porozumienie i nić zaufania.

Choć początkowo ich relacja wydaje się zakazanym owocem, z czasem przeradza się w coś znacznie głębszego niż flirt. To opowieść o dwójce zranionych ludzi, którzy ostrożnie, krok po kroku, próbują dać sobie szansę na nowe uczucie.

Tak, są tu sceny pełne namiętności, ale to nie one stanowią sedno tej książki. Najważniejsza jest psychologia postaci, emocje i budowanie więzi , a wszystko to ma miejsce na tle surowego, zimowego klimatu, który zamiast studzić, potrafi jeszcze mocniej rozpalić emocje.

„Bitterful” to romans inny niż wszystkie – ciepły, dojrzały i zaskakująco głęboki. Mnie totalnie kupił, co samą mnie naprawdę bardzo zaskoczyło. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwoale 

#recenzjaksiążkowa #czytajpolsko #lenambielska #bitterful #romans #książkoholizm #czytamirecenzuję #recenzentkaksiążek #bookandflowers #kwiatki #ksiazkanadzis #zdjeciedlaksiążki #polskiebookstagramy #bookstagrampolska
Macie swoje ulubione lektury na jesień? U mnie zw Macie swoje ulubione lektury na jesień? U mnie zwykle pory roku nie determinują wyboru książek, ale jesienią lubię sięgnąć po nieco bardziej cosy historie. I taką dzisiaj mam, chociaż swoją premierę miała jeszcze  w sierpniu.

Już sama nazwa „Stowarzyszenie Miłośników Zagadek” brzmi tajemniczo i intrygująco i dokładnie taka jest ta książka – pełna ciepła, angielskiego humoru i subtelnych relacji między bohaterami, którzy w jesieni życia stworzyli niezwykłą społeczność.

Głównym bohaterem jest Clayton Stumper – wychowanek Stowarzyszenia, który po śmierci opiekunki wyrusza w podróż, by odkryć tajemnicę swoich narodzin. Czeka na niego list i specjalnie przygotowana krzyżówka, prowadzące go ku prawdzie, jak również ku głębszemu poznaniu samego siebie.

Dla mnie jednak największą magią tej książki jest samo Stowarzyszenie – jego powstanie i barwni członkowie. Ich nieporadne interakcje, introwertyczne zachowania i wzajemne przywiązanie tworzą klimat, który koi jak ulubiony kocyk w jesienny wieczór.

„Stowarzyszenie Miłośników Zagadek” to historia o wspólnocie, przyjaźni, miłości i poszukiwaniu własnej drogi. Urocza, ciepła i po prostu piękna. Idealna cosy book na chłodne wieczory, chociaż pochłonęłam ją w jedno ciepłe wakacyjne popołudnie. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwoliterackie 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję #recenzentkaksiążek #ksiazkara #polskiebookstagramy #czytaniejestsexy #bookofthemonth #książkoholiczka #czytaniemojapasja #tatoogirl
I wróciłam do domu! To był naprawdę czas pełe I wróciłam do domu! To był naprawdę czas pełen odpoczynku i wyciszenia, który wyjątkowo był mi potrzebny. A jutro z nową energią zacznę wrzesień!

Na urlopie czytałam dużo, a „Plac zabaw” pochłonęłam dosłownie w jedno przedpołudnie. Cóż to była za wciągająca przygoda, chociaż momentami tak okrutna, jak tylko to dzieci potrafią być. Całość jednak spięła się całkiem zgrabnie, nie zabrakło zaskakujących zwrotów akcji i tylko piesków mi żal.

#kącikniedzielnychrecenzji #takczytam #recenzja #recenzentka #bookstagrampl #polskiebookstagramy #polskabookstagramerka #czytanietopasja #czytamwszędzie #książkara #książkoholiczka
Przeglądaliście już wrześniowe premiery? Ja aż dostałam od nich zawrotów głowy, bo taka ilość cudowności dawno się nie trafiła.

Na blogasku znajdziecie listę 53 (!!!) najbardziej interesujących mnie książek i jest to zestawienie po naprawdę sporej selekcji. Serio! Oni oszaleli! 

Ale to dobre szaleństwo!

Bezpośredni link czeka w bio!

A u nas właśnie rozszalała się burza za oknem, bo Chorwacja się smuci, że wkrótce mamy ją opuścić.

#takczytam #zapowiedziksiążkowe #polskablogerka #bookstagrampolska📚 #polskiebookstagramy #polskibookstagramer #czytanietopasja #bookblogger #książkoholiczka #książkara #recenzentkaksiążek #czytamwszędzie #readingissexy #readinglife #czytanie #czytaniemymnałogiem
Zdarza się Wam, że już po opisie książki maci Zdarza się Wam, że już po opisie książki macie wrażenie, ze została ona napisana specjalnie dla Was? 

Takie uczucie towarzyszyło mi od samego początku „W domu kłamców” - ta historia to dokładnie to, co uwielbiam. 

Nic tu nie jest pewne, bohaterowie są jacyś, mają swoje wady i zalety (tych pierwszych wiadomo, że jest więcej), ściemniają i kluczą na każdym kroku. Wszystko jest tak poplątane, że węzeł gordyjski to było nic przy tym, co się tu wyrabia. I to jest naprawdę doskonałe.

„W domu kłamców” zapewniło mi kilka godzin fantastycznej rozrywki, dałam się wciągać we wszystkie intrygi, od których momentami aż gęsto się robiło. A końcówka - miodzio kochani, miodzio. Pozostaje tylko brać i czytać, jeśli ta lektura jest jakimś cudem jeszcze przed Wami. 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwootwarte 

#recenzjaksiążkowa #czytamirecenzuję #recenzentka #recenzentkaksiążek #czytanietopasja #kochamczytać #polskiebookstagramy #polskibookstagram #polskibookstagramer #polskablogerka #instabookstagram #bookofthemonth #czytamwszędzie #książkoholiczka #książkara
Co może wyjść z połączenia humoru Piotra C. i Co może wyjść z połączenia humoru Piotra C. i ostrego pióra Pauliny Świst? Czy takie połączenie w ogóle będzie zjadliwe czytelniczo? Takie rozterki towarzyszyły mi dzisiejszej premierze „Miasteczka”. Czy słusznie? 

W pewnym sensie tak - jest to bowiem lektura wymagająca ciągłego skupienia i nadążania za głównymi bohaterami, noszącymi jakże oryginalne imiona Paulinki i Piotra.

Mimo rozwodu, dynamika ich relacji może przytłoczyć, co chwilami potwierdza Piotr w momentach autorefleksji. Wspólna wyprawa w Bieszczady, gdzie czeka na nich spadek po chrzestnym Pauliny, dostarczy im niezapomnianych wrażeń, chociaż z gatunku tych, których człowiek raczej później nie dzieli się w anegdotach. 

Spotkanie najmilszego na świecie byznesmena Wiesława, ponętnej Gabrysi czy napakowanego Grzegorza to tylko niektóre z przyjemności, jakie czekają na nich jako nieodłączny element schedy po wuju. Będą nawet krasnoludki, a i nawet urocze dziecię się objawi.

Momentami mogłabym się przyczepić do fabuły, chwilami też miałam dość opowieści o boobsach, ale tak szczerze - to po ludzku mnie to wciągnęło i przeczytałam za jednym zamachem. I nawet mi się to podobało! To taki dobry przerywnik między poważniejszymi lekturami. 

Szersza recenzja (z fajnym cytatem) czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwomuza 

#recenzjaksiazki #recenzjapremierowa #czytamirecenzuję #czytaniejestsexy #bookobsession #czytelniczka #recenzentka #książkara #książkoholiczka #takczytam #czytajpolsko #czytampolskichautorów #polskiebookstagramy #polskibookstagram #polskibookstagramer #polskablogerka
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top