Blogmas: dzień 21. – świąteczna Częstochowa. :)
Dzisiaj środa, dzień dwudziesty pierwszy, powoli zbliżamy się do końca naszego blogmasu, który wypadnie w Wigilię. 🙂 Te ostatnie trzy tygodnie były zdecydowanie szalonym czasem, dzięki któremu mogliście codziennie przeczytać coś nowego i czegoś nowego…
Blogmas: dzień 20. – a Tobie z czym kojarzą się Święta?
Święta to zdecydowanie czas magiczny i jedyny w swoim rodzaju. Każdy z nas ma swoje dobre wspomnienia związane z tym okresem, które pielęgnuje w swoim serduszku i do których powraca w trudnych chwilach. Przez cały grudzień starałam się…
Blogmas: dzień 19. – hej kolęda, kolęda! :)
Ostatnie dni przed Świętami będą dla mnie czasem głównie sprzątania. Przyjechałam bowiem wczoraj z moimi świntuchami do rodziców i mam w planach ogarnąć swój stary pokój, a uwierzcie, trochę klamotów tutaj nazbierałam. 😉 Sprawy zaś zupełnie nie będą…
Blogmas: dzień 18. – zrób to sam: dwie proste ozdoby. :)
W ostatnią niedzielę przed świętami zajmiemy się rękodziełem. ;p Nie będzie to nic szczególnie wyszukanego, bo nie ukrywajmy, posiadam dwie lewe ręce i generalnie nigdy nic mi z prac technicznych nie wychodziło. Ostatnio jednak coś mnie…
Blogmas: dzień 17. – 7 gier na udany wieczór.
Ostatni weekend przed Świętami właśnie się rozpoczął. Nie wiem czy Wam też tak czas szalenie szybko biegnie, ale mnie ostatnio dni po prostu przemykają tak błyskawicznie, że ledwo wyrabiam się ze wszystkim, co sobie założyłam. 😉…
Blogmas: dzień 16. – krakowska choineczka. :)
Jeśli uważałam, że wczorajsza notka była dzisiaj krótka, to się mocno pomyliłam, bo dzisiejsza pobije wszelkie blogaskowe rekordy. Chciałabym Wam bowiem pokazać naszą krakowską choineczkę, która pojawiła się u nas dwa dni temu. Nie grzeszy wielkością,…
Blogmas: dzień 15. – wspomnienia z wakacji – migawki z Chorwacji. :)
Piętnasty dzień grudnia jest dla mnie niezwykle ważnym i trudnym, także notka nie będzie jakaś wybitna. Wahałam się nawet, czy pisać coś dzisiaj, ale stwierdziłam, że skoro już dwa tygodnie wytrzymałam codziennego pisania, to warto to kontynuować.…
Blogmas: dzień 14. – o tym jak bardzo Sushi Kushi. ;p
W czternastym dniu naszego blogmasa skupimy się na jedzeniu. I to na nie byle jakim, bo jednym z moich ulubionych, chociaż zdecydowanie nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Wprost przeciwnie, pierwszym sushi jakie spróbowałam,…