poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Podróże

    Hiszpańskie opowieści: kastylijskie wiatraki po raz czwarty – Campo de Criptana.

    10/03/2019 /

            W marcu jak w garncu i pogoda zdaje się idealnie potwierdzać to powiedzenie. Dzisiaj w nocy nad Krakowem szalała pierwsza burza, a my siedzieliśmy pod kołdrą trzymając na rękach wystraszonego świntucha, którego mamy już od dwóch…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Podróże

    Hiszpańskie opowieści: kastylijskie wiatraki po raz trzeci – nieopodal Alcazar de San Juan. :)

    10/02/2019 /

           Piękna, słoneczna niedziela dziś w Krakowie. Aż na spacer po okolicy się wybraliśmy, bo przecież trzeba wykorzystać ten fakt, że wreszcie trafił się ładniejszy dzień. U nas, niestety, nie jest to codziennością. 😉 I pewnie dlatego tak…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Podróże

    Hiszpańskie opowieści: kastylijskie wiatraki po raz drugi – Consuegra.

    10/01/2019 /

          Ależ śnieżny początek tego 2019 roku jest, dawno nie pamiętam, żeby tyle go napadało. Krajobraz dzięki niemu jest zdecydowanie bajkowy, tylko życie codzienne już nieco mniej. Osobiście czekam na wiosnę, bo ta najzimniejsza pora roku nie jest…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Podróże

    Hiszpańskie opowieści: kastylijskie wiatraki po raz pierwszy – Tembleque.

    03/02/2018 /

           Za oknem pierwsza, o dziwo słoneczna, sobota lutego. Styczeń minął mi bardzo szybko, ale ogólnie całkiem przyjemny był. Liczę, że luty też będzie udany, bo przecież każdy jego dzień przybliża nas do wiosny. A jak wiosna, to…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Podróże

    Hiszpańskie opowieści: malownicze ruiny zamku w Kastylii La Mancha. :)

    20/01/2018 /

              Weekend przywitał nas śniegiem i gorączką (niekoniecznie w tej właśnie kolejności), więc wszystkie ambitne plany wzięły w łeb i siedzimy w czterech kątach. Ma to swoje plusy, bo wreszcie można je ogarnąć i ogólnie zająć…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Podróże

    Hiszpańskie opowieści: jeden dzień w Toledo.

    14/01/2018 /

           Zamotany ten początek roku jest totalnie. Chwilami jest ciężko, mimo to dobry nastrój mnie nie opuszcza. Postanowienia noworoczne realizują się powoli, ale taki ich urok, pewnych spraw się nie przyspieszy. Zastanawialiśmy się jak rozplanować tegoroczne urlopy (co…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Lifestyle

    Żeby 2018 nie był gorszy! :)

    01/01/2018 /

             Tradycyjnie na zakończenie roku pisałam notkę podsumowującą, która teraz nieco się obsunęła w czasie i zamiast na koniec, będzie na początek nowego roku. 😉 2017 był dla mnie całkiem udany i dość mocno zakręcony, więc taka…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Podróże

    Hiszpańskie opowieści: migawki listopadowe. :)

    19/11/2017 /

           Uwielbiam Hiszpanię, a zwłaszcza uwielbiam ją w listopadzie. Odkąd dwa lata temu pojechaliśmy po raz pierwszy właśnie w listopadzie do Andaluzji, wiedziałam, że w tym miesiącu będziemy tam wracać. Udała się nam ta sztuka po dwóch latach…

    czytaj dalej
    By Madusia

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 38.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (99) recenzja (274) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (39) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Góry nie muszą sięgać nieba, żeby budzić gro Góry nie muszą sięgać nieba, żeby budzić grozę. To zwykle te niepozorne potrafią skrywać najmroczniejsze tajemnice. 

Beskid Żywiecki w najnowszej książce Michała Zgajewskiego pulsuje duszną, przytłaczającą atmosferą, wciągając bohaterów, jak i czytelników, w swoje niepokojące sidła.

Zyta Kafka wraca do rodzinnych Czarnobogów na pogrzeb matki, gdzie szybko przekonuje się, że przeszłość nie pozwoli jej uciec. Zaginięcie przyjaciółki, miejscowe legendy o Wężowym Królu i niespodziewany sojusz z wyrzuconym z policji Erykiem Banasiem zaprowadzą ją w sam środek koszmaru, w którym jawa miesza się ze snem.

Ta historia jest gęsta, mroczna i bezlitosna. Autor nie bierze jeńców – w Czarnobogach nikt nie jest bezpieczny, a prawda bywa równie groźna, co kłamstwo, i nikogo nie oszczędza. To nie jest przyjemna baśń dla najmłodszych. Bracia Grimm mogliby się sporo nauczyć.

„Czarnobogi” to książka, którą pochłania się jednym tchem, ale ciężar tej historii czuje się jeszcze długo po jej zakończeniu – zupełnie jak beskidzką mgłę spowijającą ramiona. Zgajewski stworzył coś absolutnie wyjątkowego i jeśli jeszcze ta książka jest przed Wami - nie wahajcie się ani chwili!

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwo_agora 

#recenzjaksiazki #czytamirecenzuję #świnkowybookstagram #czytajpolsko #czytampolskichautorów #darkmood #jesienneklimaty #jesieniara #ksiazkanadzis #recenzentka #kochamczytać #książkoholiczka #polskiebookstagramy
Znacie markę „Batycki”? 

Na przełomie wieków była symbolem luksusu, a dyskretny bursztynowy detal zdobiący torebki śnił się po nocach niejednej kobiecie. Bożena Batycka – piękna, elegancka, pełna klasy – stała się twarzą sukcesu, obracając się w świecie elit, ale bez cienia wyniosłości.

Historia jej życia to gotowy scenariusz na film: błyskotliwa kariera, spektakularny sukces, a potem… nagły, bolesny upadek. Dziś już nie mieszka w ogromnym domu, a marka Batycki znajduje się pod zupełnie innym zarządem. Straciła niemal wszystko, ale ciągle zachowała to, co najcenniejsze: światła, które wciąż w niej bije i pozwala przetrwać wszelkie przeciwności losu, których nie brakuje.

To książka o zaufaniu, które okazało się zgubne. O naiwności, która stała się źródłem problemów. Ale też o sile, by wciąż cieszyć się drobnymi chwilami i nie stracić pogody ducha, nawet gdy życie boleśnie doświadcza.

„Batycka. Gorzki smak sukcesu” to spowiedź kobiety, która osiągnęła szczyty i spadła z nich boleśnie, ale mimo to potrafi nadal być sobą. Poruszająca, szczera i pełna emocji lektura, po którą naprawdę warto sięgnąć. Polecam!

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwootwarte 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję #takczytam #czytanietopasja #książkara #książkoholiczka #czytajpolsko #czytampolskieksiążki #czytelniczka #polskiebookstagramy #bookstagrammerka #polskibookstagramer #bookobsessed
Zastanawialiście się kiedyś jak to jest być ak Zastanawialiście się kiedyś jak to jest być aktorką? Co dzieje się, gdy gasną światła i rozbrzmiewa „kamera stop”?

Rebeka Kier. Aktorka, gwiazda, kobieta spełniona – na pierwszy rzut oka ma wszystko. Blask fleszy, zachwyt publiczności, stabilną pozycję w branży. To zdecydowanie jej czas!

Ale!

Za perfekcyjną fasadą kryje się samotność, gorycz i nieustające pytania: kim się stanę, jeśli przestanę być aktorką? Czy w ogóle można te dwa światy od siebie oddzielić? Czy moje życie wciąż będzie miało sens? I czy w ogóle teraz go ma? 

Michalina Olszańska w swojej książce nie owija w bawełnę – jest szczera, bezkompromisowa i pełna czarnego humoru. Jej opowieść to psychologiczne studium nie tylko branży filmowej, ale też kobiety poszukującej samej siebie.

„Akt*rka” to niełatwa lektura – momentami przygnębiająca, miejscami bolesna, ale jednocześnie niezwykle uniwersalna. Mocna, szczera, zmuszająca do refleksji książka, która pokazuje, że za kolorowymi kadrami kryje się coś więcej niż tylko gra. Rebeka nie zawsze wzbudza sympatię, ale bardzo łatwo można odnaleźć w niej cząstki siebie.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @wydawnictwomateria 

#recenzjaksiążkowa #recenzjaksiazki #takczytam #czytajpolsko #czytampolskieksiążki #wydawnictwomateria #recenzentka #książkara #czytelniczka #książkoholiczka #polskiebookstagramy #polskibookstagramer #bookstagramtopasja #bookobsessed #riskmadeinwarsaw #riskygirls
Znacie historię Belle Gibson? Ja zetknęłam się Znacie historię Belle Gibson? Ja zetknęłam się z nią przypadkiem, kiedy ją paznokciach w tle leciał serial na Netflixie i wciągnął mnie totalnie. Historia młodej Australijki, która wmówiła światu, że pokonała raka dzięki zdrowej diecie i sile pozytywnego myślenia, to jedna z najbardziej niejednoznacznych opowieści, jakie czytałam.

Najpierw była instagramowa sława, później książka kucharska i aplikacja, którą zainteresował się nawet Apple. Belle została idolką tysięcy, których inspirowała i dla których stała się prawdziwym guru, aż w końcu okazało się, że nigdy nie miała raka. I cała jej historia była kłamstwem.

„Kobieta, która oszukała świat” to reportaż śledczy, który nie tylko odsłania kulisy jej oszustwa, ale też pokazuje, jak bardzo pragniemy wierzyć w cudowne historie, gdy zawodzi medycyna i pozostaje już tylko nadzieja. To opowieść o sile złudzeń, manipulacji, ale też o psychice – zarówno Belle, jak i tych, którzy jej uwierzyli. 

Mimo wszystko nie da się jej ocenić jednoznacznie. Nie wzbudziła mojej sympatii, ale nie mogłam też odmówić sobie odrobiny współczucia.

„Kobieta, która oszukała świat” to doskonały reportaż - mocny, trudny i potrzebny. Pokazuje, jak łatwo ulegamy pięknym opowieściom – zwłaszcza gdy opowiada je ktoś, kto wydaje się „taki jak my”. Nie wszystko, co widzimy i czytamy w social mediach jest prawdą - warto o tym pamiętać! 

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @filianafaktach 

#kącikniedzielnychrecenzji #czytamirecenzuję #recenzjaksiążki #recenzentka #czytelniczka #książkara #książkoholiczka #takczytam #zdjeciedlaksiążki #polskiebookstagramy #polskibookstagramer #booklover #czytaniejestsexy #czytanietopasja #recenzentka #readingissexy #czytanieksiążek
Codzienność. Kolorowa albo szara. Zabiegana, c Codzienność. 

Kolorowa albo szara.
Zabiegana, czasem spokojna, bywa i nudna.
Moja. Bezpieczna.

Ale może też:

Pełna bólu. Krzyków. Łez.
Niezrozumienia. Samotności. Cierpienia.

„Dzieci odchodzą w ciszy. Sprawa Kamilka z Częstochowy” to ten drugi przypadek. 

Reportaż, który powinien przeczytać każdy. 

Bo chociaż „dzieci odchodzą w ciszy”, to ta książka krzyczy.
Nie bądźmy obojętni.
Nigdy.

Premiera jutro.

Więcej przeżyć na blogasku - współpraca barterowa z @hardewydawnictwo 

#codzienny_fotowtorek_2025 #recenzjaksiążki #recenzjaksiążkowa #wydawnictwoharde #czytamirecenzuję #reportaż #czytamreportaże #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów
Osobiste historie mają w sobie niesamowitą siłę - są przepełnione emocjami, szczere i przez to zawsze subiektywne. I taka właśnie jest ta książka.

Tulia Topa otwarcie opowiada o swoim dorastaniu we wspólnocie Świadków Jehowy, uchylając drzwi do świata, o którym większość z nas niewiele wie. Jej relacja pokazuje trudności dorastania w zamkniętej społeczności, w której rola kobiet sprowadzana jest do posłuszeństwa i wspierania mężczyzn, często nawet kosztem własnych marzeń czy racji.

To lektura pełna trudnych emocji, chwilami mocno poruszająca i skłaniająca do refleksji nad tym, czym jest wolność, autonomia i świadomy wybór. Nie znajdziemy tu wszystkich odpowiedzi, ale być może właśnie w tym tkwi jej siła - zmusza do pytań, które każdy musi zadać sobie sam.

„Jak rozbiłam szkło” to nie tylko książka o życiu w konkretnej wspólnocie, ale przede wszystkim historia młodej kobiety, która postanowiła zawalczyć o siebie i o swoją wartość. I za to właśnie cenię tę lekturę, która swoją premierę będzie miała w najbliższą środę.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy z @znakjednymslowem 

#recenzjaksiazki #recenzjaprzedpremierowa #czytamirecenzuję #znakjednymsłowem #czytanie #bookstagramtopasja #polskiebookstagramy #czytampolskieksiążki #flatlayzksiążką #ksiazkowelove #książkowezdjęcie
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top