poprostumadusia.pl

blog o książkach, podróżach i Krakowie

Alt Sidebar
Random Article
Search
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Książki
  • Jedzenie
  • Kraków
  • Rowerem

No Widgets found in the Sidebar Alt!

  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Złoty szlak” William Dalrymple – recenzja

    30/11/2025 /

    Cieszę się, że w ostatni listopadowy wieczór mam do zaproponowania recenzję wyjątkowej książki. "Złoty szlak" to obowiązkowa pozycja nie tylko dla fanów historii. To niespodziewana podróż poprzez wieki, w której autor odsłania przed czytelnikiem mocno zapomnianą historię Indii. Fascynująca opowieść…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Czarnownictwo dla zbłąkanych dziewcząt” Grady Hendrix – recenzja

    29/11/2025 /

    Rzadko zdarza mi się sięgać po horrory, a kiedy już to robię, okazuje się, że daleko im do klasycznych dzieł tego gatunku. "Czarnownictwo dla zbłąkanych dziewcząt" to właśnie taki wyjątkowo nietypowy horror i chociaż przerażających fragmentów w nim nie brakowało,…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Wzrok. Zwodnicze zmysły” Magda Stachula – recenzja

    25/11/2025 /

    Długie jesienne wieczory to mój ulubiony czas na lekturę. Kiedy za oknem robi się ciemno tuż po godzinie szesnastej, mój organizm dochodzi do wniosku, że to już czas na odpoczynek i odmawia współdziałania. W tym roku nieco utrudnia mi to…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Sztuka i miłość” Nick Trend – recenzja

    24/11/2025 /

    Moim największym tegorocznym odkryciem jest sztuka! Od dawna intrygowały mnie biografie artystów, ale w tym roku czytam zdecydowanie więcej na ten temat, bo i też stał się mocno trend, co przekłada się na sporą liczbę interesujących książek. I dzisiaj o…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Wenecja. Dzieje morza i lądu” Alessandro Marzo Magno – recenzja

    23/11/2025 /

    Ależ śniegu napadało w Krakowie! Od piątku jest biało i rozpływam się w zachwytach nad tym, jak wszystko prezentuje się magicznie. I zupełnie mi nie przeszkadza, że zaraz to wszystko spłynie z deszczem - jest pięknie i kropka. Dla przeciwwagi…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Najmilsi” Wojciech Chmielarz, Jakub Ćwiek – recenzja

    21/11/2025 /

    Przyznam się szczerze, że czasem zdarza mi się specjalnie wybrać tańszy pociąg, który jedzie dłużej, żeby sobie spokojnie poczytać. A odkąd pojawiła się strefa ciszy, to już w ogóle jestem ukontentowana i mogę podróżować godzinami w takich warunkach. Chociaż ostatnio…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Ta jedna ciotka. Na litość boską!” Mateusz Glen – recenzja

    20/11/2025 /

    "Pierwsza polska powieść pielgrzymkowa" to mocno krzyczący nagłówek z okładki najnowszej książki cyklu o Tej jednej ciotce autorstwa Mateusza Glena. Przyznam się od razu szczerze, że nie jestem największą fanką tego całego konceptu, ale jako rodowita częstochowianka MUSIAŁAM po nią…

    czytaj dalej
    By Madusia
  • Książki

    Zaczytana Madusia: „Mroczna laguna” Jo Morey – recenzja

    18/11/2025 /

    Kiedy za oknem listopadowy wieczór rozpościera swój wątpliwy czar, dobrze jest przenieść się czytelniczo w nieco ładniejsze rejony. Dzisiaj proponuję podróż do zielonego raju, którym jest malownicze Belize, aczkolwiek skrywa też ono swoje niebezpieczne oblicze. "Mroczna laguna" to jeden z…

    czytaj dalej
    By Madusia
123

Kilka słów o mnie

książki.
podróże.

a w skrócie:
obecnie w Krakowie.
lat 38.
oczy niebieskie.

w razie pytań:
kontakt@poprostumadusia.pl

Tagi

andaluzja (16) andora (2) beskidy (2) bieszczady (4) chorwacja (24) czechy (5) galicja (6) grecja (2) góry (35) hiszpania (33) jaskinia (3) jezioro (11) jura (6) kantabria (1) kastylia - la mancha (8) kastylia-leon (1) korona gór polski (15) kraj basków (3) kujawsko-pomorskie (3) la rioja (2) lombardia (4) mazury (5) miasto (53) mierzeja wiślana (6) morawy (3) morze (37) pieniny (2) podlasie (2) podsumowanie (5) polska (63) premiera (104) recenzja (302) stolice europejskie (6) sudety (8) szlak orlich gniazd (3) słowacja (3) tatry (9) toskania (11) warmia (4) wiatraki (4) włochy (17) zamek (11) zapowiedzi (41) zea (5) żagle (18)

Archiwa

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

poprostumadusia

Ile książek przeczytaliście w listopadzie? Mój sto Ile książek przeczytaliście w listopadzie? Mój stos prezentuje się potężnie, wszak to aż dwadzieścia trzy pozycje, ale…

ten stos świadczy o zmęczeniu.
ten stos świadczy o spadku nastroju.
ten stos świadczy o ucieczce od rzeczywistości.
ten stos to chwila wytchnienia.

Gdy czuję, że żyćko daje mi w kość, uciekam w bezpieczny książkowy świat. 
I dzięki lekturom cały czas mam wrażenie, że kontroluję swoje życie, a nie tylko płynę z prądem.

To był trudny miesiąc, pełen stresu, ale dzięki tym wszystkim książkom, dałam radę!

#polskiebookstagramy #polskibookstagram #bookstagrammer #somanybookssolittletime #podsumowaniemiesiąca #ksiazkoweklimaty
Gotowi na grudzień? Ja nie, ten weekend mógłby trw Gotowi na grudzień? Ja nie, ten weekend mógłby trwać jeszcze kilka dni więcej.

Nie macie wrażenia, że historia, której uczymy się w szkołach, bywa dość uboga (a na pewno za moich czasów, te ćwierć wieku temu taka była). To wina europocentrycznego spojrzenia, często pomijającego całe cywilizacje, które przez setki lat wyznaczały kierunek światowego rozwoju. A przecież zanim Europa urosła w siłę, na Dalekim Wschodzie kwitły kultury stojące na poziomie, którego moglibyśmy im tylko pozazdrościć.

Właśnie na to zwraca uwagę William Dalrymple w książce „Złoty szlak”, niesamowitym zbiorze dziesięciu fascynujących esejów, odkrywających przed nami zapomnianą historię Indii. I to nie byle jaką, bowiem Indie są tu potraktowane jako serce starożytnej Euroazji i miejsce, z  którego wypływały idee, wynalazki i duchowe narracje mające wpływ na cały świat.

To tu narodził się system dziesiętny, tutaj powstała koncepcja liczby zero, stąd rozchodziły się impulsy kształtujące buddyzm, hinduizm i niezliczone filozofie. Złoty Szlak łączył Angkor Wat, Chiny i Rzym, splatając kultury, które pozornie miały ze sobą niewiele wspólnego.

Dalrymple opowiada o tym wszystkim z reporterską lekkością, wplatając w narrację swoje doświadczenia i osobiste obserwacje. Jego analiza jest dogłębna, pełna szczegółów, anegdot i ciekawostek, które sprawiają, że od książki trudno się oderwać. Na szczególne docenienie zasługuje mnogość przypisów (prawie 1/4 objętości!) pokazująca, jak solidną i monumentalną pracę wykonał autor. A kolorowe ilustracje, szczególnie te związane z przedstawianiem Buddy, dodają całości wyjątkowego klimatu.

„Złoty szlak” to książka, która poszerza perspektywę, burzy utarte schematy i zachęca, by szukać dalej. Daje wiedzę, rozbudza ciekawość i udowadnia, że historia świata jest o wiele szersza niż to, czego uczyliśmy się w szkolnych ławkach. To doskonały prezent dla każdego czytelnika, który, tak jak ja, lubi po prostu wiedzieć.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy barterowej z @oficyna_noir_sur_blanc 

#kącikniedzielnychrecenzji #recenzjaksiążki #zdjeciedlaksiazki #polskiebookstagramy #polskibookstagram #czytambolubie #ksiazkanadzis #książkoholiczka
Jak upływa Wam ostatni weekend listopada? Ja byłam Jak upływa Wam ostatni weekend listopada? Ja byłam dziś na długim spacerze, żeby wychodzi cały stres minionego tygodnia, a teraz czytam nowe perypetie Cormorana i Robin, ale mocno mnie irytują.

„Czarownictwo dla zbłąkanych dziewcząt” to historia, która zdecydowanie zostaje w pamięci na długo.

Upalne lato 1970 roku, duszne powietrze, napięcie wiszące w powietrzu, a pośród tego wszystkiego ośrodek Wellwood House na Florydzie. To miejsce, w którym czas jakby się zatrzymał i to właśnie tam trafia piętnastoletnia Nevie, oddana przez rodziców, by w ukryciu urodzić dziecko i wrócić do domu, jakby nic się nie wydarzyło.

Dziewczęta żyją tu według surowych zasad, odarte z wolności, nawet z własnych imion. To życie w zawieszeniu, bardziej egzystencja niż młodość, liczy się tylko poród. Nic dziwnego, że w nastolatkach bunt zaczyna w nich narastać.

Aż pewnego dnia Nevie odkrywa starą księgę czarownic w obwoźnej bibliotece. Krąg dziewcząt, który tworzy się wokół tajemniczej bibliotekarki, zaczyna przyciągać dziwną, potężną energię. Tytułowe czarnownictwo, ta niezwykła„magia” jest przede wszystkim metaforą. To tak naprawdę kobieca siła, solidarność i wspólna walka z systemem, który chce je uciszyć.

Najbardziej poruszyły mnie brutalnie realistyczne opisy porodów, są zdecydowanie bardziej przerażające niż jakiekolwiek elementy nadnaturalne. Autor świetnie buduje duszną, klaustrofobiczną atmosferę, która narasta wraz z rozwijającą się ciążą głównej bohaterki. Czas bowiem na tu znaczenie, liczy się w tygodniach pozostałych do porodu. To ten punkt zwrotny, będący przepustką do wcześniejszego normalnego życia. Tylko czy można po czymś takim wrócić jakby nic się nie zmieniło?

„Czarownictwo dla zbłąkanych dziewcząt” to nie horror, lecz mocny, przejmujący komentarz społeczny o kobietach, którym odebrano głos. To lektura mroczna, intensywna i oryginalna, aż ciężko mi znaleźć coś podobnego.

Jeśli szukacie książki, która Was zaskoczy, poruszy i zatrzyma na dłużej, zdecydowanie warto sięgnąć. Pozwólcie się jej oczarować, ale też i trochę wstrząsnąć. 

Szersza recenzja czeka już na blogasku, a powstała we współpracy barterowej z @zysk_wydawnictwo 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję
Zdarza się Wam poszaleć na zakupach? Ja w listopad Zdarza się Wam poszaleć na zakupach? Ja w listopadzie nie kupiłam żadnej książki, aż tu nadeszła ta premierowa środa połączona z wyprzedażą w Bonito i wyszedł z tego stos, który przeraził nawet Tośkę.😆

Niczego nie żałuję! I nawet specjalnie w śnieżycy po nie poszłam. A teraz kocyk i decyzja, którą czytać jako pierwszą. Coś doradzacie?

#bookstagramtopasja #polskiebookstagramy #polskibookstagram #kochamksiażki #czytambolubie #noweksiążki #świnkowybookstagram #guineapigsofinsta #świnkamorska #somanybookssolittletime #czytajpolsko
Jutrzejsza premiera Pauliny Świst z taką niespodzi Jutrzejsza premiera Pauliny Świst z taką niespodzianką - od razu zabieram się za lekturę! 

prezent od @wydawnictwomuza 

#polskibookstagram #bookstagrampolska #książkoholiczka #świnkowybookstagram #zapowiedźrecenzji #zapowiedźrecenzencka #czytam
Znacie twórczość Magdy Stachuli? Jej talent do spl Znacie twórczość Magdy Stachuli? Jej talent do splatania mrocznych zagadek z duszną, psychologiczną atmosferą thrilleru z krwi i kości zachwyca mnie od lat, a nowa seria „Zwodnicze zmysły” tylko to potwierdza.

I dopiero przy pisaniu tej recenzji dotarło do mnie, że wzrok w tytule wcale nie jest przypadkowy, skoro całość ma kręcić się wokół zmysłów. A ja uparcie czytałam „zwodnicze umysły”. Cóż, zdarza się, że mózg czasem płata figle. 

Ale do rzeczy: w Krakowie zostaje znalezione ciało kobiety, a sprawa trafia do komisarz Julii Koseli. Brak narzędzia zbrodni, dużo krwi, zero świadków brzmi jak klasyka gatunku, ale podana zostaje w najlepszym stylu. Jest duszno, mroczno i gęsto.

A że historia dzieje się w Krakowie tylko zwiększa mój zachwyt. Kiedy akcja rozgrywa się tuż obok miejsca, w którym się mieszkało, lektura smakuje zupełnie inaczej. 

Narracja prowadzona z kilku perspektyw sprawia, że w każdym rozdziale coś się przesuwa, odsłania, przewraca do góry nogami i absolutnie nic nie jest takie, jak się wydaje. Stachula świetnie gra detalem, tworząc tak niesamowitą historię, że jedno zdanie potrafi zmienić sposób, w jaki patrzymy na całą sprawę. Wyborna lektura!

„Wzrok. Zwodnicze zmysły” to otwarcie serii, które wciąga jak lepka mgła niedopowiedzeń.
Mroczna, gęsta i niepokojąca- cóż więcej można chcieć! Zdecydowanie polecam, siada idealnie w taki długi ciemny wieczór.

Szersza recenzja czeka na blogasku, a powstała we współpracy barterowej z @wydawnictwo_wab 

#recenzjaksiążki #czytamirecenzuję #polskiebookstagramy #czytajpolsko #czytampolskichautorów #czytampolskieksiążki #ksiazkanadzis #czarny_fotowtorek_2025 #recenzentka
Zaobserwuj na Instagramie
madusia 2025 ©
  • Facebook
  • Instagram
Back to top