-
Zaczytana Madusia: „Rodzinny interes” Wojciech Chmielarz – recenzja
Postać Bezimiennego w twórczości Wojciecha Chmielarza była dla mnie nieznana. Wcześniejszych trzech powieści z nim w roli głównej nie przeczytałam, więc trochę obawiałam się pierwszego spotkania w czwartej części jego przygód. Chwilami pewne fragmenty nie były dla mnie jasne, ale zupełnie nie przeszkodziło mi to w odbiorze całej powieści. A jak ją oceniam? Czy Wojciech Chmielarz po raz kolejny stworzył książkę w swoim niepowtarzalnym, chmielarzowym stylu? Koniecznie czytajcie dalej.
Zaczytana Madusia: „Ciała subtelne” Jennifer Down – recenzja
Do lektury i recenzji niektórych książek trzeba znaleźć odpowiedni czas. Bywają takie lektury, które pochłania się w jeden wieczór i szybko o nich zapomina. Są też takie, które należy czytać powoli, bo nadmiar emocji w nich tkwiących jest nie do…
Zaczytana Madusia: „Dudek o historii. Narodziny III RP” Antoni Dudek – recenzja
Moja miłość do historii rozpoczęła się już w czwartej klasie szkoły podstawowej i mimo upływu wielu lat, ciągle trwa. I cieszę się, że obecnie pojawia się coraz więcej świetnych książek w tym temacie, bo dzięki nim mogę spokojnie poszerzać swoją…
Zaczytana Madusia: „Anatomia zbrodni” Val McDermid – recenzja
Wznowienia i nowe tłumaczenia to doskonała okazja, żeby sięgnąć po tytuł, który uwielbiamy bądź ten, który wcześniej przegapiliśmy. "Anatomia zbrodni. True Crime: kulisy zbrodni i kryminalistyki" to ten drugi przypadek. Aż sama się dziwię, że wcześniej na nią nie trafiłam,…
Zaczytana Madusia: „Nasze odzyskane miejsca” Alina Staneczek – recenzja
Mogłoby się wydawać, że o miłości napisano już wszystko. Przerobiono ją wzdłuż i wszerz, w każdej możliwej postaci i ciężko wymyślić coś zupełnie nowego i oryginalnego, bo przecież "to już było". A mimo to ciągle powstają książki, które w niespotykanie…
Zaczytana Madusia: „W starym Wiedniu” Paulina Rabczak – recenzja
Recenzowanie książek, które mi się podobają, jest w większości proste. Czasem tylko się zdarza, że ciężko mi ubrać zachwyt w odpowiednie słowa i muszę odczekać kilka chwil, aż spłynie na mnie natchnienie. Najgorzej jest jednak w przypadku tych, które podobają…
Zaczytana Madusia: „Papier, kamień, nożyce” Alice Feeney – recenzja przedpremierowa
Zimny długi weekend sprzyja czytaniu. Zaszyłam się pod kocem i na zmianę czytam i śpię. Dzięki takiemu trybowi życia udało mi się wciągnąć przedpremierowo niesamowity thriller autorstwa Alice Feeney. Klimatycznie siadł prawie idealnie, tylko śniegu za oknem mi brakowało, żebym…
Zaczytana Madusia: „Poradnik grzebania kotów” Mika Modrzyńska – recenzja
Piątkowy wieczór po ciężkim tygodniu to idealny moment na relaksującą lekturę i tak się składa, że ostatnio takich mi nie brakuje. Dzisiaj przychodzę z recenzją piekielnie ciekawej książki o zagadkowym tytule "Poradnik grzebania kotów". Niech Was on jednak nie zmyli…
Zaczytana Madusia: „Ona i dom, który tańczy” Małgorzata Oliwia Sobczak – recenzja
W tym roku moje serduszko mocno zabiło dla serii Kolory Zła Małgorzaty Oliwii Sobczak, do grona której w maju dołączyła "Żółć". Miałam ten komfort, że udało mi się przeczytać wszystkie cztery tomy za jednym zamachem, więc można powiedzieć, że mocno…